Niedawna informacja o sprzedaży Olympusa mniej znanej firmie mogła zmartwić fanów marki. Na szczęście okazuje się, że na rynku pojawią się jeszcze nowy aparat i obiektyw sygnowane przez słynnego producenta.

Lipiec pozostaje fotograficznym miesiącem. Mamy już Canon EOS R5 i EOS R6, będziemy mieli Sony A7S III, Nikona Z5 oraz niezliczone akcesoria. Jednocześnie pojawiały się informacje mniej radosne – przykładowo sprzedaż sekcji obrazowania firmy Olympus w ręce JIP. Na szczęście okazuje się, że na pożegnanie (?) pojawi się jeszcze nowy aparat!

Olympus żyje i najwyraźniej ma się całkiem nieźle

Chociaż symbolika jest dość skomplikowana, to w gamie Olympusa łatwo się odnaleźć. Aparaty z matrycami mikro 4/3 są oznaczane jako OM-D i dzielone na trzy segmenty: E-M1 to flagowce, E-M5 to średniaki, E-M10 to najtańsze wersje. Dość proste i klarowne. I właśnie na najniższej półce niedługo powinniśmy obejrzeć premierę nowego urządzenia.

Olympus LS-P4 Podcaster Kit – czas zmierzyć się z legendą – pierwsze wrażenia

43rumors.com informuje, że Olympus ogłosi niedługo koniec prac nad OM-D E-M10 Mark IV. Wiadomości są tym bardziej pokrzepiające, że nowy aparat ma otrzymać niezłe części – m.in. matrycę 20.4 MP wykorzystywaną m.in. w E-M5 Mark III i E-M1 Mark III. Niedawno sam chwaliłem możliwości tej matrycy za niezłą pracę w kiepskich warunkach oświetleniowych podczas testu flagowego aparatu Olympusa.

Dodatkowo DigitalCameraWorld przekazuje, że na obudowie znajdzie się w pełni odchylany (o 180 stopni) ekran dotykowy, a stabilizacja będzie miała skuteczność do 4.5 stopnia (o 0.5 stopnia więcej od poprzednika). Znacznemu przyspieszeniu ulegnie tryb seryjny – z 8.6 kl/s na 15 kl/s w trybie S-AF oraz z 4.8 kl/s na 6.3 kl/s w C-AF. Bez zmian w nagrywaniu wideo, ale to akurat nie jest zła wiadomość – dostaniemy 4K w 30 kl/s lub Full HD w 60 kl/s.

Razem z OM-D E-M10 Mark IV na rynku pojawi się nowy obiektyw M. Zuiko Digital ED 100-400 mm f/5.0-6.3 IS. Supertele w połączeniu z matrycą mikro 4/3 da efektywną ogniskową w granicach 200-800 mm dla pełnej klatki, co daje już spore możliwości w fotografowaniu przyrody czy samolotów.

Oto miniaturowa kamera, którą… można przyczepić do robaka

Olympus OM-D E-M10 Mark IV ma kosztować 699 USD za samo body (pewnie około 3000 zł) i 799 USD (około 3500 zł) w zestawie z obiektywem typu kit. Wspomniany 100-400 mm f/5.0-6.3 to już wydatek rzędu 1499 USD, a więc pewnie 6500-7000 zł. Dostępność we wrześniu – szkło 8.09, a aparat 25.09.