Polskie filmy 2024 roku rozpoczęły cykl najbardziej wyczekiwanych produkcji przyszłego roku. Nie poprzestaje jednak na wybieraniu kolejnych tytułów, na które niecierpliwe czekam. Zanim jednak przedstawię swoje zestawienie seriali, postanowiłem wziąć na tapet filmy zagraniczne.
Filmy 2024 roku na tym etapie tworzą naprawdę długą listę. Musiałem przeprowadzić konkretną selekcję, aby w moim małym rankingu znalazło się tylko 10 tytułów. Mamy w niej sporą liczbę kontynuacji, wznowień, ale również autorski projekt zdolnego reżysera. Z całą pewnością będzie wybuchowo, efektownie i mało superbohatersko, co akurat cieszy. Czekam na dopracowany projekt ze stajni Marvela, bo ich ostatnie produkcje (poza przewspaniałymi Strażnikami Galaktyki vol 3.0) do najlepszych niestety nie należą.
Zanim przejdziemy do mojego rankingu, zwrócę uwagę na parę tytułów, które się w nim nie znalazły. W 2024 roku czeka nas kolejna Planeta małp, następna odsłona Piły i kontynuacja Ghostbusters z 2021 roku, film Havoc w reżyserii Garetha Evansa z Tomem Hardym na pokładzie. Ryan Gosling wcieli się w rolę kaskadera w filmie The Fall Guys od Davida Leitcha – twórcy Johna Wicka. Ponadto Jason Statham wystąpi w filmie akcji Pszczelarz i zagra… miłośnika pszczół. Nie pytam o szczegóły, biorę na klatę prostotę tego projektu. Czekam również na informacje o nowym filmie Guya Ritchiego i oczywiście propozycji Quentina Tarantino. W tym drugim przypadku obstawiam premierę najwcześniej w 2025 roku. Przejdźmy do meritum – oto najbardziej wyczekiwane przeze mnie filmy 2024 roku!
Filmy 2024 roku – 10 najbardziej wyczekiwanych produkcji zagranicznych
10. Joker: Folie à deux, data premiery: 2.10.2024
Szczerze mówiąc, nie jestem fanem pierwszego Jokera z 2019 roku. Owszem – jest to technicznie film świetnie zrealizowany z bardzo dobrą kreacją Joaquina Phoenixa, ale nie do końca rozumiem, w którym kierunku chcieli pójść twórcy. Supernaturalizm i opowieść o chorym człowieku, walka z systemem oraz elementy komiksowe, które miały nie być w centrum opowieści? Straszny chaos i dużo dziur logicznych. Jednak jestem zaintrygowany kontynuacją. Forma musicalowa i angaż Lady Gagi może nam dać ciekawą wariację. O poziom aktorski jestem spokojny. Mam nadzieję, że całość będzie rozgrywać się w głowie tytułowego bohatera. Film psychologiczny z piosenkami i tańcami? To jest tak autorski pomysł, że aż jestem ciekaw, co z tego finalnie wyjdzie. Choć postaram się nie mieć dużych oczekiwań, aby się nie zawieść.
9. Ballerina, data premiery: 7.06.2024
Franczyza Johna Wicka cały czas żyje i się rozwija. Po czterech częściach filmu otrzymaliśmy miniserial w formie prequela, a w kinach czeka nas jeszcze spin-off. W tytułowej roli pewnej zabójczyni zobaczymy Anę de Armas. Postać tę już poznaliśmy – pojawiła się w Johnie Wicku 3 i grała ją Unity Phelan. Sam Keanu Reeves pojawi się w tym filmie, najprawdopodobniej w mniejszej roli mentora. Powróci również Ian McShane’a jako Winston. Reżyseruje Len Wiseman, twórca m.in. Underworld, a na ekranie poza Aną de Armas zobaczymy jeszcze Anjelicę Huston, Gabriela Byrne’a i Normana Reedusa.
8. The Lord of the Rings: The War of the Rohirrim, data premiery: 12.12.2024
Kiedy w telewizji leci film Władca Pierścieni: Dwie Wieże, zawsze czekam na bitwę o Helmowy Jar. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych momentów filmowej trylogii, dlatego też zaintrygował mnie nowy projekt wytwórni Warner Bros. Pictures. Czeka nas animowane rozszerzenie historii legendarnego Helmowego Jaru. W zasadzie – na temat filmu niewiele wiadomo. Nie mogę się doczekać pierwszych materiałów reklamowych. Do teraz opublikowano pierwszą grafikę koncepcyjną. A przez strajk scenarzystów i aktorów przesunięto premierę z kwietnia na grudzień 2024 roku.
7. Sok z żuka 2, data premiery: 6.09.2024
Pierwsza część Soku z Żuka z 1988 roku to film mojego dzieciństwa i jedna z lepszych produkcji w portfolio Tima Burtona. Specyficzny, groteskowy styl reżysera, zabawny i świetnie zagrany przede wszystkim przez Michaela Keatona i Winonę Ryder. Po latach czeka na nas kontynuacja, której szczegóły nie są za bardzo znane. Wyjątkowo jestem spokojny o ten projekt. Do swoich ról powrócą Michael Keaton, Winona Ryder i Catherine O’Hara. Na ekranie zobaczymy również Jennę Ortegę (po roli w Wednesday jest to świetny wybór castingowy), Justina Therouxa oraz Monicę Bellucci i Willema Dafoe. Nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych materiałów promocyjnych poza zdjęciem z Timem Burtonem siedzącym w kultowej lokalizacji i cieszącym się z zakończenia planu zdjęciowego.
6. Gladiator 2, data premiery: 22.11.2024
I to kolejna kontynuacja po latach. Jak pierwszy raz usłyszałem o sequelu Gladiatora z 2000 roku, byłem sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Zamknięta historia, która nie potrzebuje dalszego ciągu. Na szczęście na ekranie nie zobaczymy już Russella Crowe’a i Joaquina Phoenixa, więc chyba nie będzie to totalne kino Sci-Fi :). Nostalgia działa, więc jestem ciekaw, jak to finalnie wyjdzie. Produkcję wyreżyseruje ponownie Ridley Scott, a akcja filmu będzie dziać się 30 lat po wydarzeniach, których świadkami byliśmy w pierwszej części. Paul Mescal zagra Luciusa – syna Lucille’a, wnuka Marka Aureliusza i bratanka Kommodusa. Postać ta w oryginalne pojawiała się na drugim planie jako mały chłopiec. Gladiator 2 opowie, jak tamte wydarzenia wpłynęły na dorosłego już mężczyznę. W obsadzie znaleźli się również: Denzel Washington, Pedro Pascal i Connie Nielsen.
Recenzja Genesis Nitro 440 G2 – niech nie zmyli Was niska cena
5. Deadpool 3, data premiery: 26.07.2024
Deadpool powraca! Jaram się! Dwie pierwsze części (a szczególnie druga) to świetna komedia Marvela bez hamulców. Zabawa uniwersum i nawiązania do popkultury wśród sporej dawki brutalności i krwi stanowią niesamowity klimat oraz naprawdę wysoki poziom kina superbohaterskiego. W trzeciej części główny bohater spotka samego Wolverina w swoim kultowym, znanym z komiksów, żółtym stroju! W roli ponownie zobaczymy Hugh Jackmana. Tym razem reżyserem został Shawn Levy (Free Guy, serial Stranger Things), a film będzie jednym filmem MCU w 2024 roku. Uzyskał kategorię R, więc możemy liczyć na kolejne kino pełne szaleństwa.
4. Biedne istoty, data premiery: 19.01.2024
Yórgos Lánthimos to zdecydowanie jeden z bardziej oryginalnych reżyserów obecnych czasów. Twórca filmów, takich jak Kieł, Lobster, Zabicie Świetego Jelenia i Faworyta, powraca z kolejnym projektem. Tym razem czeka nas romans Sci-Fi, w którym młoda, martwa kobieta zostanie przywrócona do życia przez pewnego naukowca. Krytycy już pieją z zachwytów. Film zdobył Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji oraz dwie narody na EnergaCamerimage. Ma na swoim koncie aż 8 nominacji do Złotych Globów 2024. Nie mogę się doczekać, tym bardziej, że na ekranie zobaczymy uzdolnionych aktorów na czele z Willem Dafoe, Emmą Stone i Markiem Ruffalo.
3. Nosferatu, data premiery: 25.12.2024
40-letni Robert Eggers ma na swoim koncie dopiero trzy filmy pełnometrażowe, ale za to jakie! Uwielbiam zarówno The VVitch, jak i Lighthouse’a oraz Wikinga. Gdy tylko dowiedziałem się o kolejnym projekcie zdolnego reżysera, to wiedziałem, że będzie to jeden z bardziej wyczekiwanych przeze mnie filmów roku. Tym razem otrzymamy nową wersją kultowej opowieści o wampirze Nosferatu. Jeszcze niedawno wyświetlałem kopię oryginału z 1922 roku na taśmie 35 mm, więc tym bardziej nie mogę się doczekać. Wierzę, że reżyser nie sprofanuje legendarnego horroru. W rolach głównych Bill Skarsgard, Nicholas Hoult i Lily-Rose Depp, a partnerować im będą Aaron Taylor-Johnson, Emma Corrin, Willem Dafoe, Simon McBurney oraz Ralph Ineson
2. Furiosa: Saga Mad Max, data premiery: 22.05.2024
Mad Max: Na drodze gniewu to jeden z moich ulubionych filmów akcji ostatniej dekady, więc wysoka pozycja spin-offu w tym rankingu nie powinna nikogo dziwić. W filmie Furiosa cofniemy się, aby poznać historię tytułowej bohaterki. W roli głównej nie zobaczymy odmłodzonej komputerowo Charlize Theron (na szczęście ten pomysł upadł), lecz Anyę Taylor-Joy, co jest świetnym wyborem castingowym. Mad Max: Na drodze gniewu trwał trzy dni i dwie noce. Prequel będzie za to czasowo obszerniejszym tytułem – twórcy mówią o paru latach. Jest też szansa na nostalgiczne momenty nawiązujące do produkcji z lat osiemdziesiątych. Zaprezentuje młode wersje bohaterów oraz lokalizacji z kontynuacji z 2015 roku (w tym Gus Town i The Bullet Farm). Poproszę jak najszybciej tę dawkę campu i piaszczystej walki bez trzymanki!
1. Diuna: Część druga, data premiery: 1.03.2024
Diuna: część druga już wylądowała w podobnym rankingu – w artykule TOP-ek najbardziej wyczekiwanych filmów 2023 roku. Niestety strajk scenarzystów i aktorów wymusił przesunięcie premiery produkcji. Na szczęście już niebawem czeka nas powrót do brutalnego świata Arrakis. Tym razem film został nakręcony w całości kamerami IMAX, więc czeka nas jeszcze większy odlot audiowizualny. Ostatnio opublikowany zwiastun daje przedsmak tego, co nas czeka. Powrócą dobrze znani bohaterowie na czele z Paulem Autrydą (Timothee Chalamet). Co ważne, księżniczka Chani (Zendaya) otrzyma więcej czasu ekranowego.
W kontynuacji pojawi się również wiele nowych postaci: Księżniczka Irulana Corrino (Florence Pugh), Lady Margot Fenring (Léa Seydoux) oraz Feyd-Rauth Harkonnen (Austin Butler w rewelacyjnej charakteryzacji) i Padyszach Imperator Szaddam IV, w którego wciela się Christopher Walken. Nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie, abym usiadł na sali kinowej 1 marca 2024 roku.