Wiecie, że nie nie da się skserować pieniędzy na domowej drukarce? Ja nie wiedziałem, ale postanowiłem to sprawdzić. Chociaż wszystkiemu winny jest tak zwany znak Oriona, nie ma w tym tak naprawdę żadnej magii!
Wczorajszy dzień w redakcji był bardzo ślamazarny. Dręczyła nas jakaś awaria, która mogła nie być dziełem przypadku, a niecnym działaniem. Miałem już dość poważnych tematów, wiec wziąłem się za coś, co chodziło mi od kilku dni po głowie. Opisuję samą prawdę, nie traktuj jednak tego wpisu zbyt poważnie ;D.
Nie ma takiego drukowania!
Kilka dni temu na instagramowym Threads, zobaczyłem ciekawy wpis. Pewna osoba, której imienia zapomniałem, chciała stworzyć ręcznik z banknotem 500 zł (można takie też kupić jako zabawny gadżet). Okazało się, że skanowanie i wydruk referencyjnego pieniądza jest niemożliwy. Sprzęt po prostu wariuje!
WeTransfer z opcją płatnych linków. Dzięki nim szybko otrzymasz pieniądze za swoją pracę
Ciężko mi w to było uwierzyć. Wziąłem więc 200 zł ze skarbonki mojego kota i wrzuciłem do drukarki HP, której dalej nie oddałem po testach. To model ze skanerem, wiec „puściłem” jedną, kolorową kopię. Drukarka wypluła jednak czystą kartkę. To samo stało się gdy ustawiłem kopię czarno-białą. Podobno osoby, które robiły to samo, borykały się też z komunikatami o błędach, widocznymi pasami na wydruku oraz dziwnymi kropkami w losowych miejscach. Czy drukarki zwariowały?
Art. 310. [Fałszowanie pieniędzy i innych środków płatniczych albo dokumentów równoznacznych]
§ 1. Kto podrabia albo przerabia polski albo obcy pieniądz, polski albo obcy znak pieniężny, który został ustalony jako prawny środek płatniczy, jednak nie został jeszcze wprowadzony do obiegu, inny środek płatniczy albo dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce lub z pieniędzy, innego środka płatniczego albo z takiego dokumentu usuwa oznakę umorzenia, podlega karze pozbawienia wolności od lat 5 do 25.
Okazuje się, że nie, a wszystkiemu winny jest znak Oriona, lub inaczej konstelacja EURiona. To znak kryptograficzny, który przypomina gwiazdy w prawdziwej konstelacji Oriona. Te pięć małych okręgów, zwykle malowanych jest zielonym lub pomarańczową barwą na banknotach. Nazwa słusznie kojarzy się z banknotami Euro wprowadzonymi w wielu krajach w 1996 roku. Zawdzięczamy ją Markusowi Kuhnowi, który jako pierwszy odkrył, że znak ten jest celowym zabezpieczeniem przeciwko kopiowaniu banknotów (Markus odkrył to gdy kserował 10 Euro na sprzęcie Xeroxa w 2002 roku).
Wzór i projekt polskich monet i banknotów chroniony jest również prawem autorskim. Nie można ich powielać i reprodukować w dowolnej formie. Jeśli już ktoś to robi, kopia musi być większa lub mniejsza o 25%. Musi również zostać oznaczona symbolem „WZÓR” lub „SPECIMEN” napisanych fontem Arial lub podobnym, o kontrastowym kolorze i konkretnej wielkości. – czytamy na stronie NBP.
Znak EURiona nie dotyczy obecnie tylko banknotów Euro. Jak widzicie, znak ten może pojawić się na banknotach również innych krajów. Co więcej, nie musi on wyglądać zawsze tak samo. Na pewnych banknotach z Anglii widoczne były okręgi w znanym już nam układzie, ale z kreskami, które nawiązywały do nut, z kolei na niektórych w Japonii wyglądały jak kwiaty.
Na banknotach w naszym kraju znak tej pojawił się w 2014 roku, gdy 7 kwietnia Narodowy Bank Polski wprowadził do obiegu nominały 10, 20, 50 i 100 zł z ulepszonymi zabezpieczeniami. Co ciekawe lista zmian nie wspomina o tym znaku. Może to być spowodowane tym, że technologia kryptograficzna została opracowana przez zewnętrzną firmę. Świadczyć może o tym wniosek patentowy z 1995 roku, który złożyła japońska firma Omron (dokładnie ta, którą znamy z produkcji popularnych ciśnieniomierzy). Zdradziła to wiadomość prasowa z 2005 roku, opublikowana przez Bank Rezerw w Indiach, który wspominał o „pierścieniach Omrona”.
Ta technologia stworzona była od początku tylko w jednym celu. Miała uniemożliwić kopiowanie banknotów na domowym sprzęcie. Aby się to udało różne podmioty państwowe, banki i jednostki finansowe wspólnie przeciwdziałają fałszerstwu pieniędzy. Namówiono do tego również producentów sprzętu i oprogramowania, czego efekty widzicie sami ;D.