Wysyp informacji na temat trybu ciemnego w ostatnich miesiącach przywołuje u mnie wspomnienia. Wspomnienia okresu, gdzie o trybie ciemnym nikt nawet nie myślał, bo nie było szansy, aby gdzieś go zastosować, chyba że nazywać ówczesny Internet ciemną pustką. Bo jak teraz można sobie wyobrazić Internet bez Facebooka, Instagrama, Netflixa itd.
Widząc zatem newsy, słyszę w głowie hasło reklamy sprzed lat: „Wszyscy mają mambę, mam i ja!”. I odnoszę właśnie wrażenie, że nie ważne, jaką oferujemy usługę, czy jest to apka, czy jest to portal społecznościowy, czy też PornHub to tryb ciemny wszędzie znajdzie zastosowanie. Gdyby Gadu Gadu było obecnie dostępne w swojej pierwotnej formie, to zapewne też by miało już dark mode.
Winamp – trendsetter trybu ciemnego
Nikt chyba nawet o tym nie pomyślał, ale zanim współcześni giganci technologiczny zaczęli ścigać się we wprowadzaniu dark mode, to właśnie Winamp był tym pierwszym. On po prostu był samym w sobie trybem ciemnym, nie trzeba było czekać na update czy huczne, wielotygodniowe zapowiedzi (Office). Co więcej – jak dla kogoś oryginalna skórka Winampa była za jasna, wystarczyło pobrać tworzone na potęgę skórki, które zamieniały nasz odtwarzacz w czarną plamę.
Sam jestem zwolennikiem trybu ciemnego, pracując często w godzinach wieczornych, opcja przełączenia w dark mode pozwala odpocząć moim oczom. Dziwię się, że tak długo trzeba było czekać na popularyzowanie tej opcji. A może to właśnie współczesna pogoń za karierą i praca po nocach wyzwoliła wśród programistów taką inicjatywę?
Tryb ciemny już jest niemalże wszędzie
Przełomowym wydarzeniem w szybko rozwijającej się karierze trybu ciemnego było wprowadzenie go do MacOS w wersji Mojave. Początkowo jak to bywa, znalazło się wielu sceptyków. Użytkownicy nie tyle narzekali na sam MacOS, ile na brak dostępności dark mode w aplikacjach zewnętrznych. Jednak z upływem tygodni, a później miesięcy kolejne aplikacje wdrażały tryb ciemny, z pakietem Office od Microsoftu na czele. Chociaż na tego ostatniego musieliśmy trochę poczekać.
Tryb ciemny tak spodobał się użytkownikom, że jest on aktualnie najbardziej wyczekiwaną funkcją w nowej wersji systemu dla urządzeń mobilnych od Apple – iOS 13. Jak wiemy jednak najprawdopodobniej w dniu premiery iOS 13, dark mode się nie pojawi. Na wprowadzenie go będziemy musieli poczekać do łatki iOS 13.1. Oznacza to, że oczekiwania użytkowników po raz kolejny wyprzedziły możliwości programistów, którzy chyba nie byli przygotowani na tak dużą popularność trybu dla nocnych marków.
Chrome z trybem ciemnym
Jedna z najbardziej popularnych przeglądarek, Google Chrome także doczeka się trybu ciemnego. Jest on już testowany w wersjach przeglądarki we wczesnych stadiach rozwoju (Canary). Są oczywiście rozwiązania w postaci nakładek czy rozszerzeń dla Chrome, ale nie dają one oczekiwanego efektu.
Coś musi być na rzeczy, że teoretycznie prosta rzecz (podmiana koloru), wydaje się stwarzać problemy czasowe. Wdrożenia trybu ciemnego do kolejnych usług zabiera sporo czasu, przykładem jest wspominany pakiet Office czy właśnie przeglądarka Chrome. Wszystko trwa jak na współczesne realia dość długo, ale jak już się pojawi, to zazwyczaj jest pozytywnie odbierany.
Nie inaczej zresztą było przy ostatnim głośnym wdrożeniu. Kilka dni temu Facebook niespodziewanie udostępnił tryb ciemny dla komunikatora Messenger. Zrobili to z zaskoczenia i w dość nietypowy sposób. Jak włączyć tryb ciemny w Messengerze, opisywał Sebastian w swoim wpisie.
Slack z trybem ciemnym, a kolejne wdrożenia wkrótce
Jak wspomniałem, Chrome lada chwila powinien mieć tryb ciemny w swojej „ofercie”. iPhone’y także prędzej czy później otrzymają dark mode, zapewne jeszcze w tym roku. Wczoraj także opublikowano nową wersję aplikacji Slack dla systemów iOS i Android. Umożliwia ona przełączenie w tryb ciemny. Wystarczy kliknąć ikonkę trzech kropek, gdzie znajdziemy ustawienia. Po zmianie na tryb ciemny aplikacja natychmiastowo zmieni wygląd.
Jaka będzie przyszłość trybu ciemnego? Czy będzie to chwilowa moda, czy też coś trwałego? Jestem przekonany, że tryb ciemny na stałe zagości w aplikacjach i serwisach i stanie się po prostu standardem, a nie innowacją. Sam wyczekuję dark mode głównie w Chrome, ale także iOS. Liczę, że lada chwila doczekam się wdrożeń.