Nie wiem czy zauważyliście, ale wszelkiej maści darmowych stocków powstaje ostatnimi czasy cała masa. Temat u nas dość popularny, bo te ciekawsze staramy się Wam na bieżąco prezentować. Osobiście bardzo często korzystam z omawianego StockSnap.io, który jakiś czas temu pojawił się na blogu.
Wygodny, praktyczny, ale ze często bywa że dopiero w alternatywnych rozwiązaniach znajduje brakujące grafiki. Takimi doskonałym przykładem, który doskonale się uzupełnia ze StockSnap.io jest serwis Passel, w którym to co najważniejsze w tego typu serwisach: opisywanie tagami, zajmują się użytkownicy. Ogromna zaleta, tym bardziej, że właśnie opisywanie zdjęć jest największym problemem tego typu serwisów.
Z naszych rodzimych produkcji polecamy także zupełnie polski kaboompics.com, gdzie z autorką serwisu Łukasz przeprowadził wywiad na łamach DailyWeb. Oczywiście gdyby to okazało się za mało i jesteście gotowi zapłacić grosze za wybrane zdjęcie, to alternatywą komercyjną może być Creative Market. Co ciekawe, pojawia się także coraz więcej serwisów w charakterze stocka, oferujących konkretnie sample video.
Dziś kolejne uzupełnienie wspomnianych stron. Mianowicie serwis nosi nazwę FirmBee i w moich zakładkach już wylądował. To co go odróżnia od reszty, to zakres udostępnianych materiałów. Prócz zdjęć, których pewnie w innych narzędziach tego typu znajdziecie więcej, to do Waszej dyspozycji jest także cała masa innych, przydatnych w naszej branży materiałów.
I tak zaczynając na zdjęciach, przejdziemy przez ikony, mockupy w formacie PSD czy nawet szablony HTML. Oczywiście ich baza, umówmy się jest /dyplomatycznie mówiąc/ raczej symboliczna, póki co. Jednak kompleksowość tego serwisu może być strzałem w dziesiątkę. Co ciekawe serwis umożliwia także sprzedaż swoich dzieł (akurat na takie nie trafiłem przeglądając serwis), jednak co najciekawsze, serwis zarzeka się że nie bierze kompletnie żadnych opłat za pośrednictwo. Brzmi uczciwie. Serwis FirmBee ma spory potencjał czy go jednak spożytkuje, czas pokaże. Tymczasem polecam go posiadania pod ręką, np. w zakładkach.
PS okazuje się, że po krótkiej korespondencji na Twitterze, FirmBee to zupełnie polska produkcja, doskonała wiadomość :-)
PPS Całość na licencji CC0!