Twitter zapowiada wprowadzenie nowej wersji interfejsu API, który pozwoli aplikacjom trzecim na dodanie funkcji dotychczas nieobsługiwanych. Zmienia także wygląd i dostęp do wiadomości prywatnych, a to wszystko w cieniu ataku hakerskiego. 

Twitter nie ma lekko w tym tygodniu. Świat obiegła wieść o ataku hakerskim na tym portalu społecznościowym. Hakerzy chcieli wyłudzić od użytkowników bitcoiny. Ofiarami stały się zweryfikowane konta m.in. Baracka Obamy, Elona Muska, Apple czy Joe Bidena. Twitter się tłumaczy z ataku, a jednocześnie zapowiada wprowadzenie nowej wersji interfejsu API. Zmiany doczekały się także wiadomości prywatne, do których dostęp będzie znacznie łatwiejszy.

Nowe API Twittera

Aplikacja Twittera na urządzenia mobilne nie jest jedynym wyborem dla użytkowników. Istnieją alternatywy w postaci m.in. Tweetbota, Twitterrific na iOS czy Fenix i Talon dla Androida. Jednak aplikacje te nie mogą oferować użytkownikom pełni opcji, jakie są dostępne w webowej i mobilnej wersji portalu. To się ma jednak zmienić. Twitter zapowiedział, że wprowadzi nową wersję swojego API. Pozwoli ono aplikacjom firm trzecich uzyskać możliwość implementacji ankiet, gdzie wyświetlanie i uczestnictwo w nich nie było dotychczas możliwe. Ponadto, pojawi się dostęp do obsługi tweetów głosowych oraz ukrywania odpowiedzi. Nie ma jeszcze żadnej deklaracji na temat terminu wypuszczenia nowego API, jednak Twitter przekonuje, że chce ułatwić developerom aplikacji trzecich dostęp do funkcji serwisu ważnych dla użytkowników. 

https://twitter.com/Twitter/status/1283504558753415168

Nowe okienko wiadomości prywatnych

Oprócz nowej wersji interfejsu API Twitter pochwalił się modernizacją w zakresie wiadomości prywatnych. Obsługa komunikacji prywatnej między użytkownikami w webowej wersji serwisu jest archaiczna. Chcąc kontynuować rozmowę, trzeba przejść do oddzielnej zakładki serwisu, przez co nie widzimy nowych tweetów. To też ma się zmienić. Wiadomości prywatne będą otwierać się w nowym wyskakującym okienku, które zostanie ulokowane po prawej stronie dolnej części serwisu. Będzie ono przypominać rozwiązania, które znamy z Facebooka oraz LinkedIn. W tym samym okienku będziemy mogli zobaczyć poszczególne rozmowy z innymi użytkownikami, a także je kontynuować. Wszystko to bez konieczności opuszczania osi czasu. 

Źródło: Engadget / The Verge