Doskonałe wieści, popularny Kubuś Puchatek i tona innych dzieł trafia do amerykańskiej domeny publicznej.
Kubusia Puchatka (aka. Winnie the Pooh) lub też Fredzia Phi-Phi (serio) nikomu przedstawiać nie trzeba. Bajka ta towarzyszyła mi raczej w późniejszym dzieciństwie, zdaje się jako wieczorynka niedzielna (zdaje się, że wówczas leciały bajki tzw. premium, za moich czasów). Nie ukrywam, że byłem bardziej #TeamSmerfy i #TeamGumisie, ale i Puchatkiem nie gardziłem.
„Kubuś Puchatek” trafia do domeny publicznej
W perspektywie czasu bajka ta nawet teraz wydaje się dość charakterystyczna, a żartów i memów w sieci do tej pory nie brakuje. O dziwo nie za sprawą dość nieporadnego misia, uzależnionego od miodu, czy raczej Krzysia, u którego w dość łatwy sposób można znaleźć alegorie do bad tripów na kwasie, ale raczej za sprawą emo osiołka, dla którego los nie był łaskawy, bo ciągle gubił swój ogon.
„Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…” – Kłapouchy
Cóż, pomimo swojego nastawienia był on dla mnie mimo wszystko najbardziej autentyczną postacią, twardo stąpającą po ziemi, w przeciwieństwie do samego Puchatka. Zostawmy jednak ocenę bohaterów, bo właśnie się okazało, że cały Kubuś Puchatek trafił do amerykańskiej domeny publicznej, czyli w dużym skrócie wygasły do niego prawa autorskie. To w praktyce oznacza, że Puchatek stał się dobrem narodowym i od początku 2022 roku może zostać remiksowany.
A cóż to oznacza? Otóż tyle, że mogą powstać jego adaptacje, kontynuacje czy inne utwory, bajki, powieści czy filmy na jego podstawie.
Domenę publiczną możemy rozumieć jako dobro wspólne całego społeczeństwa, a nawet całej ludzkości. Składają się na nią takie zasoby wspólne, jak: dziedzictwo kulturowe, wspólny język, wspólna wiedza i wymieniane informacje czy środowisko naturalne i krajobraz. źródło
Oczywiście należy pamiętać, że właścicielem praw autorskich do tej wersji, którą znamy ze wspomnianych wieczorynek dalej pozostaje Disney, czyli ich wersji Puchatka remiksować nam nie wolno, ale to bez znaczenia, bo tego bohatera i jego przyjaciół możemy wymyślić na nowo, niekoniecznie upodabniając ich do tego jak stworzył ich Disney.
Prócz samego Kubusia Puchatka do amerykańskiej domeny publicznej zostały oddane powieści Ernesta Hemingwaya, Agathy Christie.