Mało jest rzeczy w świecie Apple, które ostatnio mnie cieszy albo podpala. Ta wiadomość jest dla mnie fantastyczna. Większy, lepszy i wcale nie drogi HomePod trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Trochę już o nim wiemy.
Jeśli miałbym wymienić 3 urządzenia Apple, które w pełni mnie satysfakcjonują i zasługują na każdą wydaną na nie złotówkę (czy też dolara), to wymieniłbym tylko dwa. Pierwszym są słuchawki Beats Flex, kupiłem je po starej cenie i wiedziałem, że producent ich niedoszacował. Drugie urządzenie to HomePod Mini. Jest rewelacyjny, namówiłem już na niego kilka osób, które podzielają moją opinię. Teraz wiemy, że Apple ma zamiar ponownie pokazać jego większą wersję. Biorę to w ciemno!
Apple HomePod był niewypałem
Pierwszy Apple HomePod trafił na rynek w czerwcu 2017 roku. Można powiedzieć o nim sporo – 7 głośników wysokotonowych i jeden niskotonowy naprawdę świetnie grało jak na tej klasy urządzenie. Był też naprawdę ładny i ciekawy. Niestety wypadał blado na tle konkurencji od Google czy Amazona. Był drogi, i co wiąże się z ceną, mało użyteczny.
Jego startowa cena 399 dolarów, została szybko obniżona do 299 dolarów. Apple zaliczyło też poważną wpadkę — wydając jedną z aktualizacji ucegliło sprzęt sporej grupie użytkowników. HomePod w takiej postaci mógł liczyć na zainteresowania tylko najwierniejszych użytkowników. W 2020 roku Apple zaczęło wyprzedawać sprzęt, przygotowując się do jego wygaszenia, które nastąpiło w marcu 2021. Sam chciałem wtedy kupić parkę tych głośników. Żałuje, że tego nie zrobiłem. Dziś jest to sprzęt wręcz kolekcjonerski — obecnie na portalu aukcyjnym Allegro zobaczycie ofertę za 1499 zł, 5 osób już się skusiło.
W listopadzie 2020 roku Apple zaprezentowało HomePod Mini. Znacznie niższa cena (99 dolarów) poskutkowała znacznie lepszą sprzedażą. Cena wymagała wiele zmian — rozmiar, jeden uniwersalny głośnik zamiast 8 przetworników, procesor z zegarka zamiast topowego z telefonu, oraz 4 mikrofony zamiast 6. Plusem dodatkowy układ Apple H1.
Mimo Apple HomePod Mini jest świetnym urządzeniem, które będę stale polecał. Apple ma jednak zamiar pokazać coś większego!
Duży Apple HomePod po raz drugi
Wiadomości, które mamy przekazujemy za słowem Marka Gurmana z Bloomberg oraz serwisem MacRummors. To dość zaufane źródła, wiec liczymy, że nas nie zawiodą. Zdaniem powyższych jeszcze w tym roku zobaczymy następcę dużego HomePoda.
Wiemy też już co nieco o tym, co będzie siedzieć w środku. Z najważniejszych wiadomości możemy potwierdzić wcześniejsze plotki. To będzie duży HomePod, a nie następca modelu Mini. Co więcej, Apple odrobiło lekcje i zaproponuje ten model w dobrej, jak na firmę, cenie. Cokolwiek to znaczy, warto tu mieć na uwadzę, że główny konkurent Apple Homepod, czyli Amazon Echo Studio kosztuje 199 dolarów. Jeśli Apple wyceni sprzęt podobnie, można będzie mówić o naprawdę tanim urządzeniu.
Wiemy też, że urządzenie będzie znacznie szybsze. W Apple HomePod Mini siedział procesor Apple S5, który debiutował w Apple Watch 5 i był rozwinięciem procesora z AW4. Do nowego HomePoda trafi również zegarkowy procesor, ale będzie to najnowsze Apple S8. W połączeniu z chipem Apple U1 ma to dać wiele nowych możliwości jak choćby interakcje z pogranicza AI, np. śledzenie pozycji słuchającego, czy też telemetrii dźwięku.
Na koniec zostawiłem, najmniej istotną według mnie rzecz. To funkcyjny, lub raczej bezfunkcyjny wyświetlacz i dotykowy panel sterujący. Rzadko się zdarza, żebym korzystał z panelu głosowego w moim HomePod Mini. Wszystko mogę zrobić przecież głosowo. Kolorowy (złożony z 19 LED) wyświetlacz, ma zasadniczo jedynie dekoracyjną funkcję. Nastąpić tu ma jednak istotna zmiana. Panel będzie teraz znacznie większy. Nie potwierdzono, że ma on wyświetlać jakieś informacje, ale wydaje się to w tym przypadku całkiem rozsądne.
Nie znalazłem jeszcze idealnego środka, jeśli chodzi o system stereo. Testowałem sporo głośników, kolumn i systemów. Jestem pewny, że polubiłbym się z parką głośników Devialet, czy też wzmakiem stereo z kolumnami od Sonus Faber lub Focal. Właśnie testuje też monitory bliskiego pola od KRK Systems — one też są świetne. Niezależnie od wszystkiego, wiem jedno — na pewno kupię HomePoda!
ChatGPT napisze Ci wypracowanie w Wordzie. Microsoft chce dodać bota do Office