Wrześniowy event Apple odbił się szerokim echem.
W połowie września Apple zaprezentowało najnowsze modele iPhone 13. Firma zaprezentowała cztery warianty swojego smartfona. Jest to oczywiście podstawowy iPhone 13, iPhone 13 mini, iPhone 13 Pro i iPhone 13 Pro Max.
Większych zmian się nie doczekaliśmy, szczególnie w wyglądzie telefonów. Podobnie zresztą sytuacja wygląda z pokazanym Apple Watch 7, który miał być przełomowy, miał dostać „kwadratową” kopertę, a wyszło jak zawsze. Ekran powiększono, jednak obłe kształty pozostały. Okazuje się, że to nie wszystkie nowości tej jesieni.
AirPods3 i MacBooki Pro jeszcze jesienią 2021
Serwis Bloomberg donosi, że Apple szykuje na najbliższe tygodnie jeszcze minimum jedną konferencję „sprzętową”. Mają zostać tam zaprezentowane najnowsze słuchawki AirPods 3. Spodziewane były właśnie na wrześniowej konferencji, jednak Tim Cook nawet o nich nie wspomniał. Zastąpiły je iPady mini, które już od pierwszych godzin po zapowiedzi cieszą się gigantycznym zainteresowaniem.
Słuchawki AirPods 3 mają być zbliżone do modelu AirPods Pro, jednak ciągle będą one dedykowane zwykłym użytkownikom. Podobno „trójki” są już od kilku dni na taśmie produkcyjnej i to na szeroką skalę.
IPhone 13, mini i Pro już oficjalnie! Apple pokazało najnowsze smartfony
Jednocześnie Bloomberg informuje, że na tym samym evencie pojawi się także nowa odsłona MacBooka Pro. Możliwe też, że będzie to premiera procesora Apple Silicon M1X. Będzie on jeszcze mocniejszy od debiutanta M1. MacBooki Pro pojawią się w wersji 14 i 16-calowej. W połączeniu z MacBookami Pro 13 cali otrzymamy naprawdę szeroki zakres laptopów z logo nagryzionego jabłuszka na klapie.
Nowości Apple na 2022 rok
Na wiosnę wskoczyć powinny do sprzedaży oczekiwane słuchawki AirPods Pro 2. Mają mieć lekko odświeżony wygląd, a także kolejne dodatkowe czujniki wspomagające uprawianie sportu. Oczekuje się również nowego iPada Pro (na wzór iPhone’a 12 i 13, czyli z MagSafe na plecach).
Wychodząc dalej w przyszłość, na jesieni 2022 wskoczy oczywiście do sprzedaży iPhone 14, a ten ma mieć (ile razy to słyszeliśmy?!) TouchID, który będzie umieszczony pod ekranem. Jeśli czekacie na składane iPhone’y to wytrzymajcie jeszcze 2-3 lata, bo na razie cisza w temacie.
Jedno jest pewne – zarówno tegoroczna jesień, jak i przyszłoroczna wiosna będą obfitowały w wysyp jabłuszek, dlatego fani marki powinni już zacząć odkładać kasę na zakupy. Jak wiadomo w przypadku terminów Apple często zaskakuje i trudno ich przewidzieć, ale jeśli chodzi o podwyżki cen – są praktycznie regularni.