SEO w mediach społecznościowych – w jakim kierunku to zmierza?
Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do # na Instagramie. W ten sposób przez lata oznaczaliśmy nasze treści i dawaliśmy znać algorytmom, komu warto pokazać dany post czy rolkę. Jak ogromna była moja radość, kiedy okazało się, że SEO wkracza w świat mediów społecznościowych!
Jak było wcześniej?
Wyobraź sobie, że szykujesz post. Spędzasz na pisaniu treści kilkanaście, czasem kilkadziesiąt minut. Wszystko ma być dopieszczone i dopięte na ostatni guzik. Chcesz, żeby było:
- Estetycznie
- Czytelnie
- Jasno
Piszesz, zmieniasz, kombinujesz, a koniec końców i tak nie ma to znaczenia dla zasięgów. Liczą się tylko #, które znalazły się pod całym tekstem. Dla mnie było to ogromnie frustrujące, a samych możliwości dotarcia do ludzi też było niewiele.
Jak ma być teraz?
Instagram ciągle się rozwija. Co jakiś czas pojawiają się nowe informacje na temat zmiany algorytmów, sposobu docierania do odbiorców czy formy przekazywania treści. Przyszedł w końcu czas i na SEO.
Teraz algorytmy będą nie tylko sprawdzać #, jakie pojawiają się pod naszymi postami, ale również ich treść. Będzie istotne to, czy w treści znajdą się listy, słowa kluczowe i podział tekstu. I to jest piękne!
W jaki sposób dopasować treści postów pod SEO?
Skoro SEO wkracza na salony, warto dowiedzieć się więcej na jego temat. Wiedząc, jak je wykorzystać w postach, masz szansę na większe zasięgi. Jak wiemy, Instagram lubi podbijać te konta, które szybko dopasowują się do zmian. Na co więc ja zwróciłabym największą uwagę?
Przede wszystkim na to, żeby pisać na temat. Wybierz frazę kluczową, na której opiera się Twój post. Na niej zbuduj treść i wykorzystaj ją przynajmniej 2-3 razy. Pamiętaj też o tym, żeby podzielić tekst na akapity. SEO lubi oddech i przestrzeń pomiędzy myślami, dlatego wykorzystaj to w swoich postach. Skończ ze ścianą tekstu, a skup się raczej na wyglądzie przyjaznym dla odbiorców.
Koniecznie stosuj wypunktowania i listy. Jeśli masz coś wymienić, zrób to w takiej postaci. Po pierwsze odbiorcy to lepiej zapamiętają, a po drugie SEO będzie się zgadzać.
Co z hashtagami?
Co więc z hashtagami? Czy to oznacza, że idą w odstawkę? Podobno nie. Jest to przecież symbol Instagrama. Ale ograniczamy je do 3-5, skupiając się przede wszystkim na treści. Dobrze, jeśli # nawiązują do słów kluczowych, na jakich budujesz treść swojego posta.
Czy to zmiany na lepsze? Moim zdaniem tak. Dzięki temu nie marnujemy czasu podczas tworzenia treści i idziemy w kierunku przekazywania konkretnej wartości odbiorcom.
Autor: Dominika Seratowicz