Instagram stał się jednym z najważniejszych mediów społecznościowych we współczesnym internecie. Obecnie jest wykorzystywany nie tylko do dzielenia się swoimi przeżyciami ze znajomymi, ale również do rozwoju marki. Dlatego można na nim spotkać mnóstwo twórców i przedsiębiorstw, które walczą o naszą uwagę. Komu ją oddajemy? Przyjrzałam się trendom na portalu i mam kilka wniosków.
W rankingu 100 największych kont na polskim Instagramie, zaledwie 7 z nich to konta firmowe. Pozostałe to profile znanych gwiazd kina i sportu oraz influencerów, którzy zarabiają na swoich kontach.
Wniosek jest więc prosty. Zdecydowanie chętniej oglądamy profile twórców internetowych i to im poświęcamy więcej uwagi. Osoby zajmujące się kontami biznesowymi raczej muszą pogodzić się z tym, że nie przebiją popularności Anny Lewandowskiej czy Wersow, które plasują się w pierwszej dziesiątce.
Twórca ma ludzką twarz — łatwiej jest się z nim utożsamiać
Twórca internetowy, budujący swoją markę osobistą, jest widoczny. Wiemy, jak wygląda, czym się zajmuje, a nawet znamy jego zwierzęta. Dzięki temu łatwiej nam się z nim utożsamiać i wchodzić w jego buty.
Wstając rano i przeglądając media społecznościowe, szukamy osób podobnych do siebie. Takich, którzy też narzekają na cały świat przed poranną kawą, a na treningu zastanawiają się, co tu właściwie robią. Coraz mocniej kładziemy nacisk na naturalność i autentyczność. Dlatego tak chętnie oglądamy relacje na tych profilach, gdzie rzeczywiście otrzymujemy to, czego oczekujemy.
Chętniej sięgamy po treści, na których widzimy ludzi
Przeglądając media społecznościowe, znacznie łatwiej zapamiętuję osoby, które pojawiają się w relacjach. Raczej nie zwracam uwagi na fantazyjne grafiki, a tym bardziej na tekst, do którego nie jest przypięty żaden obraz.
Jak się okazuje, charakteryzuje to zdecydowaną większość internautów. Jeśli mamy do wyboru oglądać profil marki ze zdjęciami stockowymi lub konto, gdzie jest prawdziwy człowiek — wybór jest prosty. Łatwiej jest nam zaufać tym, których widzimy. Przy okazji mamy również osobę, którą możemy obwiniać za niepowodzenia w kwestiach, które nam polecała.
Jeśli na profilu marki pojawia się zespół, który jest zaangażowany w tworzenie konta, rośnie ono znacznie szybciej. Odbiorcy chętniej reagują na treści i wchodzą w interakcje z twórcami. Widzą, kto stoi za wszystkimi działaniami i łatwiej otwierają się na możliwość rozmowy.
Odbiorcy na Instagramie są coraz bardziej świadomi i wymagający. Żeby sprostać wyzwaniu, musimy dawać coraz więcej wartości i być autentyczni. Twórcom internetowym znacznie łatwiej jest osiągnąć równowagę pomiędzy darmowymi treściami a płatnymi niż dużym firmom. Dlatego to oni wygrywają w wyścigu o naszą uwagę.
Autor: Dominika Seratowicz