Jakie zmiany dla deweloperów i użytkowników WordPressa przyniesie edytor Gutenberg? Jak (nie) zabezpieczać swojej strony? Co zrobić, aby lepiej przystosować witrynę do standardów dostępności WCAG 2.0? To tylko kilka pytań, na które odpowiedzi udzielili prelegenci WordCamp 2018 w Poznaniu. Potwierdzili jednocześnie, że społeczność WordPressa w Polsce cały czas się rozwija, jest przyjazna i otwarta.
Szczęśliwie dla mnie, mieszkańca Poznania, tegoroczny WordCamp – największa konferencja o WordPressie w Polsce – odbywał się w moim mieście. Grzechem byłoby więc nie skorzystać z takiej okazji. Zwłaszcza, że DailyWeb od lat związany jest z wydarzeniem. Co roku publikujemy informacje o nowych edycjach oraz nasze wrażenia z kolejnych imprez. Tutaj przeczytacie na przykład relację Sebastiana z Gdyni (2016), a tutaj podsumowanie edycji 2015 w Krakowie.
WordPress to coś więcej niż biznes
W przypadku WordCamp 2018 bardzo spodobała mi się możliwość spojrzenia na pracę z WordPressem z perspektywy osób, które na tym systemie i jego wsparciu oparły całe strategie biznesowe. To na przykład Maciek Swoboda z WP Desk – polskiej platformy sprzedającej wtyczki WooCommerce na całym świecie. Ale Maciek nie mówił zbyt wiele o swojej firmie, a raczej o tym, jakie możliwości dał mu w życiu WordPress i jak on sam stara się przyczyniać do rozwoju tego systemu, jednocześnie zachęcając do tego innych.
Podobnego ducha można było odczuć podczas prezentacji Tomka Lacha z WP Served, który jednak skupił się już na konkretach. A mianowicie – na praktycznych poradach przy wycenianiu zleceń na projekty oparte na WordPressie. Mówił także co nieco o zarządzaniu zespołem przy tego typu działalności czy negocjajach z klientami. „Fajny klient nie jest głupi” – podsumował, nawiązując właśnie do tych trzech aspektów: wyceny, zaangażowania zespołu i innych kwestii finansowych.
WordPress jest dla ludzi
Bardzo wartościowe było dla mnie także zapoznanie się ze standardami WCAG 2.0 z perspektywy eksperta – Mikołaja Rotnickiego, specjalisty i audytora ds. dostępności. Dzięki niemu uczestnicy WordCampa mogli sprawdzić jak w praktyce dla osoby z niepełnosprawnościami wygląda poruszanie się po stronie internetowej zgodnej lub niezgodnej z WCAG. Mikołaj jednocześnie pokazał, że to nie jest to zwykły „wymysł” czy „utrapienie” dla deweloperów czy webmasterów. Udowodnił, że wystarczy trzymać się kilku prostych zasad – na dodatek w dużej mierze pokrywających się z zasadami UX i formatowania – i nasza strona od razu będzie przystępniejsza dla szerszego grona użytkowników.
To oczywiście tylko wybrane tematy, które poruszono przez całe 3 dni trwania WordCamp 2018 w Poznaniu. Sporo czasu poświęcono też m.in. programowaniu (np. prelekcja o automatyzacji workflow w WP Served, case study o wdrożeniu kilkudziesięciu stron dla Grupy Uczelni Vistula) czy pozycjonowaniu (long tail SEO, „Różne oblicza analityki”).
Dla mnie najfajniejsze było jednak to, że podczas WordCampa mogłem spotkać ludzi, z którymi po prostu mam coś wspólnego. Nawet jeśli każdy z nas wykorzystuje WordPressa do czegoś trochę innego. Ciężko mi wyjść z podziwu, że przez 15 lat funkcjonowania coś takiego jak system zarządzania treścią może tworzyć społeczność osób, dla których jest to jedno z głównych lub jedyne narzędzie pracy. I to społeczność tak różnorodną, doświadczoną, innowacyjną i jednocześnie bardzo otwartą.
Autorem wszystkich zdjęć jest Wojtek Równanek.
PS. WordCamp 2019 odbędzie się w Łodzi :)