Nowe zasady wchodzą w życie 1 września 2022, więc jest czas, aby się przygotować. Wbrew pozorom to dość istotna informacja. Steam w dalszym ciągu stanowi najważniejszą platformę dla graczy pecetowych. A po wyprodukowaniu i ciepłym przyjęciu przenośnej konsoli, stał się jeszcze ważniejszy. W końcu można już celować nie tylko w osoby posiadające potężne stacjonarne komputery, ale też do fanów przenośnej rozgrywki. Ja na swojego Steam Decka czekam, pewnie podobnie jak wielu innych. Natomiast w przypadku zmian w grafikach w sklepie Steama warto już teraz zająć się nowymi zasadami dotyczącymi miniatur.
Ilustracje na Steam: zmiany wchodzą w życie już 1 września
Nowości dotyczą banerów, znanymi jako miniatury w sklepie Steama. Każdy, kto konfigurował stronę produktu, na pewno się z nimi zderzył. Według informacji Steama zmiany mają poprawić czytelność i rozpoznawalność produktów. Od 1 września na miniaturce nie będzie można umieścić kilku rzeczy. Wylatują oceny, zarówno te ze Steama, jak i z zewnętrznych źródeł. Krok interesujący, ponieważ platforma Valve posiada własny i na bieżąco aktualizowany system recenzji. Wystarczy odwiedzić dowolną stronę produktu, aby zobaczyć, jak odbiorcy ocenili produkt w ostatnich 30 dniach oraz jaki sentyment do gry mają od daty jej premiery. Z tymi ocenami, to nie zawsze jest tak wspaniale.
Zdarzają się różnego rodzaju powodzie negatywnych recenzji. Niekoniecznie związanych z jakością produktu. Warto pamiętać o tym, że sam Steam udostępnia narzędzia, które pozwalają na walkę z tym procederem.
Na samych ocenach zmiany się nie kończą. W zasadzie to dopiero początek, rozgrzewka przed dalszym czyszczeniem miniatur w sklepie.
Od 1 września nie będzie można także umieszczać informacji o nagrodach oraz przecenach. Co również jest zrozumiałe. Dla obu są przeznaczone miejsca na stronie produktu. Są widoczne po wejściu, a zniżki już na etapie wyszukiwania w sklepie. To w takim razie, dlaczego twórcy umieszczali takie informacje na grafice produktu? Żeby zwiększyć szansę na zakup. Nawet jeśli samo logo produktu nie było widoczne, to odbiorca był atakowany informacjami o zniżce, nagrodach oraz rewelacyjnych ocenach. Człowiek miał zobaczyć, że gra, która otrzymała 3 nagrody na branżowych konferencjach, ma 5 ocen 10/10, a na dodatek została przeceniona o 10%. Od razu chce się dodać taki tytuł do koszyka! Teraz Steam postanowił to ukrócić.
Na dodatek nie będzie można już napisać, że dana gra jest drugą częścią serii. To też wyleciało. Od 1 września na miniaturach produktu mają być informacje o produkcie, a nie garść informacji, które nie są potrzebne.