Gwałtowny wzrost zainteresowania aplikacją związany jest z kontrowersyjnymi zmianami zapowiedzianymi przez Whatsapp.
Szykowane zmiany w regulaminie Whatsappa okazały się prawdziwym strzałem w kolano dla aplikacji. Użytkownicy, którym nie podoba się pomysł umieszczenia na serwerach Facebooka ich danych, masowo przenoszą się na konkurencyjne rozwiązania. Jedną z aplikacji, które wydają się najbardziej skorzystać na całym zamieszaniu jest Signal – działający na zasadzie otwartego oprogramowania komunikator oferujący całkowite szyfrowanie end-to-end. Aplikacja tuż po ogłoszeniu przez Whatsapp planowanych zmian została pobrana 8,8 miliona razy, podczas gdy tydzień wcześniej mogła pochwalić się liczbą „zaledwie” 246 tysięcy pobrań.
Niestety, wiele wskazuje na to, że gwałtowny i niespodziewany napływ użytkowników okazał się zbyt wymagający dla serwerów aplikacji. W ubiegły piątek wieczorem użytkownicy zaczęli skarżyć się na problemy z wysyłaniem i odbieraniem wiadomości zarówno w aplikacji mobilnej, jak i desktopowej. Choć firma nie podała oficjalnego powodu awarii, trudno nie powiązać jej z nagłym wzrostem popularności aplikacji.
Signal is back! Like an underdog going through a training montage, we’ve learned a lot since yesterday — and we did it together. Thanks to the millions of new Signal users around the world for your patience. Your capacity for understanding inspired us while we expanded capacity. pic.twitter.com/cRNV8kVtdF
— Signal (@signalapp) January 17, 2021
Ostatecznie komunikator wrócił do użycia, choć twórcom zajęło aż dobę uporanie się ze skutkami awarii. Jak dowiadujemy się z oficjalnego komunikatu zamieszonego na Twitterze, niektórzy użytkownicy wciąż mogą widzieć komunikaty błędu w wybranych czatach. Twórcy zapewniają jednak, że jest to jedynie „skutek uboczny” nieplanowanego przestoju w aplikacji, i w żaden sposób nie wpływa on na kwestie bezpieczeństwa. Błąd ten ma zostać skorygowany w kolejnej aktualizacji aplikacji. Ci, użytkownicy, którzy nie chcą czekać mogą także usunąć komunikat ręcznie, korzystając z opcji „resetuj sesję” znajdującą się zarówno w aplikacji iOS, jak i Android.
Mimo tego dość sporego potknięcia, Signal wciąż pozostaje jednym z najgroźniejszych konkurentów Whatsappa na rynku. Aplikacja już od dłuższego czasu jest polecana jako bezpieczniejsza alternatywa należącego do Facebooka komunikatora. Fakt, że korzystają z niej zarówno Elon Musk, Edward Snowden czy szef Twittera Jack Dorsey, wydaje się całkiem niezłą rekomendacją.