Za nami kolejna konferencja Apple. Na ostatniej skupiono się na zaprezentowaniu pierwszego procesora Apple, a co za tym idzie, nowych komputerów z nim na pokładzie.
Apple w tym roku przeprowadziło kilka konferencji, na których mogliśmy zobaczyć nowy sprzęt oraz oprogramowanie. Dotychczas poznaliśmy iOS 14, iPadOS 14, a także systemy na Apple TV i Apple Watch. Mogliśmy zobaczyć, jak zmieni się macOS, którego najnowsza wersja nazwana została Big Sur. Doczekaliśmy się nowego iPada Air, iPada, Apple Watch Series 6 oraz Apple Watch SE. Trochę dłużej musieliśmy czekać na iPhone 12 oraz jego braci – iPhone 12 Mini, iPhone 12 Pro oraz iPhone 12 Pro Max. Na ostatnią konferencję Apple zostawiło to, czym intrygowała firma od jakiegoś czasu. Mowa o własnych procesorach, które pojawią się w najnowszych komputerach.
Procesor M1
We wtorek Apple zaprezentowało procesor M1. To 8-rdzeniowa jednostka, której struktura skupia w sobie wiele technologii, dotychczas funkcjonujących oddzielnie. Procesor został wykonany w technologii 5-nanometrowej. Apple podaje, że na jego pokładzie znajdziemy 16 miliardów tranzystorów. M1 został zintegrowany z procesorem graficznym, który według producenta jest najbardziej wydajnym GPU na rynku. Procesor M1 dostarcza do komputerów również technologię Apple Neural Engine. Apple zapewnia, że specyfikacja procesora pozwala na wykonywanie 11 bilionów operacji na sekundę.
Nowy MacBook Air
Pracę procesora M1 od Apple będziemy mogli sprawdzić na żywo w nowo wydanych komputerach. Na pierwszy ogień poszedł MacBook Air. Oprócz procesora M1 ten 13-calowy laptop został wyposażony w podstawowej wersji w 8 GB pamięci RAM, a także 256 GB dysk SSD. Oczywiście wyświetlacz to Retina, która obsługuje technologię True Tone. Apple podaje, że nowe GPU sprawia, że jest ona do 5 razy szybsza. Nowy CPU umożliwia pracę MacBooka Air przez 15 godzin, jeśli będziemy korzystać z internetu lub 18 godzin, gdy będziemy oglądać filmy. Cena podstawowej wersji nowego MacBooka Air wynosi 5.199 zł.
Nowy 13-calowy MacBook Pro
Drugim komputerem z procesorem M1, który zobaczyliśmy we wtorek, był 13-calowy MacBook Pro. Co prawda spodziewałem się, że zobaczymy również wersję 16-calową, ale chyba bym sobie trochę pluł w brodę, bo kilka tygodni temu nabyłem „szesnastkę” z procesorem Intela. Wracając jednak do nowego MBP 13”, to jego podstawowa wersja również posiada 8 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 256 GB. Konfiguracja komputera pozwala na jego 17-godzinną pracę, kiedy przeglądamy internet oraz 20-godzinne odtwarzanie wideo. Czas pracy na baterii robi wrażenie. Apple zapewnia, że wydajność MacBook Pro 13” stoi na najwyższym poziomie, a wręcz określa go „najszybszym na świecie kompaktowym netbookiem profesjonalnym”. Za MacBooka Pro 13” z podstawową konfiguracją przyjdzie zapłacić 6.699 zł.
Mac mini również z procesorem M1
Wspominałem już, że spodziewałem się też 16-calowej wersji MacBooka Pro z procesorem M1. Jego nie zobaczyliśmy, ale za to Apple pokazało nowego Maca mini. Tu również dzięki nowemu CPU producent zapewnia o wiele lepszą wydajność niż w poprzedniej wersji. W przypadku Maca mini Apple sugeruje, że jest ona 15-krotnie wyższa. Najnowsza wersja Maca mini z bazową konfiguracją kosztuje 3.699 zł.
Źródło zdjęć: Apple