Firma Levi’s znana jest z tego, że co jakiś czas wprowadza do sklepów nową kolekcję, w której motywem przewodnim jest mniej lub bardziej dosłowna interpretacja logo firmy. Nie inaczej było tym razem. Z tą różnicą, że tym razem nowe logo wywołało kontrowersje.

Założone w 1853 roku w San Francisco Levi Strauss & Co. to amerykańskie przedsiębiorstwo odzieżowe znane z produkcji spodni dżinsowych oraz innych produktów odzieżowych. Od kilku lat firma przeżywa renesans swojej popularności w Polsce, co możemy łatwo zaobserwować na ulicach.

Do zwiększenia popularności i widoczności firmy na ulicach przyczyniła się z pewnością kolekcja, w której eksponowano mocno klasyczne logo firmy – tak zwanego batwinga. Po jej sukcesie firma eksperymentowała z mniej lub bardziej udanymi wariacjami swojego logo lub samej nazwy firmy.

nowe logo levisa na bluzie

Na tym samym patencie bazuje najnowsza kolekcja inspirowana, jak pisze sam Levi’s, latami 90. W miejsce bezszeryfowego kroju pojawiły się szeryfy, a sam znak świetnie wpisuje się w modę na odzież retro. Modzie tej uległ ostatnio chociażby Reebok, wracając do klasycznego logo z lat 90. Dla 99% z Was ocena nowego znaku Levi’sa kończy się na tym, czy znak Wam się podoba i ewentualnie, czy moglibyście nosić go na koszulkach albo bluzach.

levi's nowe logo

Tutaj pojawiają się twórcy krojów i miłośnicy typografii, którzy zwracają uwagę, że Levi’s popełnił kardynalny błąd, zastępując apostrof w nazwie znakiem stopy – angielskiej jednostki długości odpowiadającej 0,3048 metra. Błąd ten jest dość popularny i dorobił się nawet własnej nazwy dumb quotes, dziedziczonej po jeszcze popularniejszym błędzie związanym ze złym cytowaniem. Więcej o dumb quotes przeczytasz tutaj. Czym się różni znak stopy od apostrofu? Znak stopy jest prosty, a znak apostrofu delikatnie wygięty. Tylko tyle i aż tyle.

Commuter Trucker – inteligenta kurtka od Google i Levi’sa

Moim zdaniem reakcja świata projektowania jest mocno przesadzona. Sam kilkukrotnie łamałem zasady typografii w swoich projektach logo. Przy składzie tekstu byłoby to niedopuszczalne, jednak projektowanie logo wybacza więcej. A Wy, co sądzicie o błędzie Levis’a?