Kolejne interesujące przecieki aka plotki z obozu Apple. Tym razem Mark Gurman z Bloomberg, twierdzi, że w najbliższym czasie AirPods Pro mogą zyskać nowe funkcje zdrowotne: mierzenie temperatury ciała i badanie słuchu.

W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o tym, że Apple jednak ma pracować nad większym iMakiem, którego rozmiar matrycy ma przekraczać 30″. Sprawa jest o tyle interesująca, że patrząc na line-up sprzętów od Apple, że może to być forma produktowego kanibalizmu, tym bardziej że mamy już Mac Studio i Display Studio. A teraz kolejne ciekawe doniesienia od Marka Gurmana, dotyczące nowej odsłony AirPods Pro.

Zrzut ekranu 2022 09 7 o 19.42.05
Airpods Pro 2

AirPods Pro zbadają Twój słuch

Pierwszą z nowości ma być wbudowana możliwość zbadania słuchu użytkownika. Funkcja ma być realizowana znanym już doskonale na rynku sposobem, poprzez serwowanie dźwięków różnej częstotliwości i odpytywaniem użytkownika czy dany dźwięk jest dla niego słyszalny, a czas wskazania przez badanego, będzie determinował ubytek słuchu. Taką opcję testowaliśmy, chociażby w Skullcandy Crusher Evo. Na podstawie wyników będzie można oszacować stan słuchu, a idąc dalej, nawet dopasować dźwięki pod użytkownika, by zwiększyć doświadczenie słuchania.

Czy Apple próbuje zabronić nam używania symbolu jabłka?

Opcja nie jest nowością, ale z pewnością będzie stanowić doskonały ficzer. To jednak nie koniec nowości, a przynajmniej dość wiarygodnych przecieków, bo jest jeszcze jedna, dużo ciekawsza. Otóż Gurman twierdzi, że Apple sprawdza możliwości… mierzenia temperatury ciała użytkownika, właśnie za pośrednictwem słuchawek AirPods. Ta opcja brzmi naprawdę ciekawie i innowacyjnie. Jak podaje Forbes, taki sposób mierzenia temperatury ma być jeszcze bardziej precyzyjny niż ten, wykonywany z poziomu nadgarstka. Warto dodać, że ostatni Apple Watch mierzy temperaturę ciała kobiet, do funkcji związanej z cyklem menstruacyjnym (nie wiedzieć czemu, tylko do tego celu, skoro jest do tego dedykowany czujnik). Temperatura mierzona w uchu brzmi bardzo egzotycznie, ale jeśli ma być skuteczna, to  czemu nie?

Oczywiście gdybym miał wybierać swoją ulubioną plotkę, wybrałbym dużego iMaka, ale sam jestem ogromnym beneficjentem tego, co dają AirPodsy i uważam, że to w moim przypadku jeden z najbardziej niedocenianych narzędzi do codziennej pracy, oczywiście w moim przypadku. Czekamy cierpliwie na kolejne rewelacje, a gwiazdą jesieni będzie z pewnością… USB-C w iPhonach?