Aplikacja Netflix zyskuje nową odsłonę! Dzięki redesignowi korzystanie z niej ma być bardziej intuicyjne i pozwalać na łatwiejsze wyszukiwanie nowych treści. Czy to wystarczy aby poprawić tegoroczne wyniki finansowe?

Nowy, odświeżony interfejs zawiera m.in. wysuwany pasek menu umieszczony po lewej stronie ekranu, dający szybki dostęp do sześciu najczęściej używanych kategorii. Wśród nich: wyszukiwarka tytułów, odnośnik do strony głównej, a także zakładki „Seriale i programy”, „Filmy”, „Moja lista”  i „Nowości” (ostatnio dodane filmy). Głównym założeniem nowego designu jest wydłużenie czasu korzystania z aplikacji poprzez uproszczenie nawigacji i ułatwienie wyszukiwania nowych treści.

Nowy zwiastun trzeciego sezonu „Stranger Things” już w sieci

Choć zmiana designu będzie na skalę globalną, ma ona dotyczyć jedynie aplikacji Netflix na Smart TV.  Sam redesign jest w dużej mierze odpowiedzią na skargi użytkowników dotyczące utrudnionego przemieszczania się pomiędzy poszczególnymi częściami interfejsu za pomocą pilota telewizyjnego. Jedną z najbardziej znaczących różnic jest podzielenie filmów i seriali na dwie odrębne kategorie opatrzone osobnym „one-click” menu. Oto jak nowy interfejs wygląda w praktyce:

Redesign sposobem na poprawę wyników?

Redesign aplikacji to jednak nie jedyna nowość zapowiadana przez Netflix. Zaledwie kilka dni temu media obiegła wiadomość, że najpopularniejsza platforma VOD na świecie planuje otworzyć własne… radio! A właściwie coś na kształt radia i platformy podcastowej – nie znajdziemy tu bowiem newsów czy też muzyki, a wyłącznie najlepsze występy komediowe. Nowy projekt ma trawić do rąk/uszu widzów/słuchaczy w styczniu 2019 roku. 

Netflix rezygnuje z recenzji użytkowników

Wieści o dywersyfikacji oferty i redesignie aplikacji zbiegły się w czasie z informacją o rozczarowującym wyniku giganta w drugim kwartale 2018 roku. Z opublikowanego sprawozdania finansowego wynika, że baza użytkowników Netflixa rosła wolniej niż zakładały plany. A co za tym idzie, również wynik finansowy spółki wypadł poniżej oczekiwań. Można oczekiwać, że w kontekście wielomilionowych nakładów na nowe produkcje budzi raczej obawę wśród inwestorów.

Czy nowy wygląd i uruchomienie kanału radiowego będzie wystarczające aby powstrzymać użytkowników przed przejściem do HBO Go czy Amazon Prime? Trzeba przyznać, że obie platformy robią bardzo dobrą robotę jeśli o chodzi o autorskie treści. Jeśli nowe produkcje Netflix nie powtórzą sukcesu Stranger Things czy Narcos, inne starania mogą okazać się niewystarczające.