Na tę chwilę wynalazek jest mocno ograniczony, ale już teraz zapowiada przełom w leczeniu problemów ze wzrokiem. Sztuczne, w pełni działające oko może wkrótce zastąpić ludzkie.
Grupa badaczy z Hong Kong University of Science and Technology zrobiła wielki krok w kierunku leczenia chorób wzroku, a nawet ślepoty. „Oko cyborga” na tę chwilę ma „rozdzielczość” zaledwie 100 pikseli (ludzkie oczy ocenia się na około 500 milionów pikseli), ale samo zachowanie przypomina już nasz organ. Leilei Gu dowodzący zespołem opisał wynalazek jako
elektrochemiczne oko z półkulistą siatkówką stworzoną z bardzo gęsto zgrupowanych nanoprzewodów, które imitują fotoreceptory ludzkiej siatkówki.
Sztuczny organ ma strukturę podobną do ludzkiego oka i korzysta z soczewki o polu widzenia 100 stopni (u człowieka – 130 stopni), która skupia światło na 2mm strukturze przypominającej pręciki znajdujące się w narządzie wzroku. Badacze pomyśleli nawet o imitacji giętkich nerwów, które stworzyli z ciekłego metalu (stop galu i indu).
Co ciekawe, magazyn Nature wskazuje, że już teraz prototyp ma przewagę nad naturalnym okiem w kilku aspektach. Sztuczna siatkówka ma światłoczułość podobną do prawdziwej, ale dużo szybszy czas reakcji – 19.2ms oraz rozluźnienia – 23.9ms. W porównaniu do ludzkich nerwów potrzebujących 40-150ms, to spora różnica.
cyborgi szybciej niż się spodziewamy
Oczywiście nie spodziewajmy się cudów, ponieważ wynalazek jest dopiero pierwszą wersją i ma trochę mankamentów. Poza wspomnianą rozdzielczością 100 pikseli trzeba wspomnieć o zbyt dużym rozmiarze „nerwów” oraz mozolnym i drogim procesie produkcji. Nieznana jest wytrzymałość robotycznej siatkówki, a do tego sztuczne oko potrzebuje zewnętrznego zasilania, ale zespół Leilei Gu już zapowiada, że w przyszłości „oko cyborga” będzie się ładować dzięki energii słonecznej.
Osiągnięcie naukowców z Hongkongu jest przybliżeniem do czasów, które wydawały się bardzo odległe. Raport Nature wskazuje, że pierwsze wykorzystanie tego typu protezy może mieć miejsce w ciągu najbliższej dekady. Dodatkowo mechaniczne narządy będą miały możliwość „poprawek” czy uzyskiwania wyników lepszych od niedoskonałych, ludzkich wersji. Może to być, chociażby poprawione widzenie w ciemnościach. Taka perspektywa… ciekawie!