Roboty, to w zasadzie dla mnie domena Japonii. Mam wrażenie, pewnie słuszne, że to właśnie ten kraj jest stolicą tych tworów. Zawsze ze zdumieniem oglądam przypadkowy materiał, o tym jak to kolejny robot zamierza wyręczyć człowieka w jakichś prostych lub bardziej złożonych czynnościach i wiecie co? Nigdy cały ten świat robotów nie robił na mnie większego wrażenia, póki nie poznałem Anki Cozmo, robot klasy biurkowej, które nie sposób nie polubić.

Kilka ciekawych urządzeń na DailyWeb już prezentowałem. Może to i nie robot, ale prędzej jej do tej kategorii niż do zwykłych nudnych kamerek do zastosowań domowych. ULO zdobyła Wasze serca, a i do tej pory przychodzą na naszą skrzynkę pytania, gdzie ją można kupić.

Kapitalna kamera w kształcie… sowy. Poznajcie Ulo

To nie koniec projektów, było także o innym urządzeniu ludzi odpowiedzialnych za ulo, tyle że w skórze sympatycznego niedźwiadka. Ten z kolei ma być odpowidzialny za zarządzanie wszystkimi pilotami w domu.

Zupełnie nie przez przypadek w weekend natrafiłem na materiał dotyczącego robota imieniem Cozmo. Z wielkim zaciekawienie zajrzałem, bo wyglądał on bardzo niepozornie, a zbierał absolutnie wyśmienite recenzje. Okazało się, że wystarczył krótki materiał video, bym wiedział, że musze go mieć. Sami zobaczcie.

Teraz wiecie dlaczego? Cozmo to robot, który do złudzenia przypomina zabawki wprost z filmów animowanych takich jak np. Toy Story. Absolutnie nierealna mimika i interakcja z użytkownikiem. To co oczywiście jest jego motorem napędowym, to emocje, które wyraża za pomocą ekranu prezentującego jego oczy, no i oczywiście dźwięki jakie z siebie wydaje.

Absolutnie fenomenalne urządzenie. Nie da się go nie lubić, a jego głównym zadaniem jest wchodzenie w interakcje ze swoim użytkownikiem. Co ciekawe do samego Cozmo jest aplikacja na smartfony, gdzie mamy całą gamę możliwości zarządzania naszym małym, biurkowym robotem. Do zestawu dołączane są trzy interaktywne klocki, do których przenoszenia Cozmo jest przystosowany, a służyć one mogą także do grania. Nie bądźcie więc zdziwieni, jeśli ten uroczy robot będzie się denerwował jeśli będzie przegrywał z Wami.

Co ciekawe marka Anki, która stoi za stworzeniem Cozmo, udostępniła całą dokumentację programistyczną do swojego dzieła, a to daje naprawdę ogromne możliwości.

Tak się składa, że robot ten będzie dostępny jeszcze w tym miesiącu, a już można składać na niego pre-ordery. Jak to zwykle bywa, dla nas płacących w obcej walucie tanio nie będzie. Cozmo to koszt $180, co przy aktualnych cenach dolara, powoduje, że niestety tanio nie jest. Pocieszający jest fakt, że ma być on także dostępny w Niemczech i UK, bo aktualnie spoza USA pre-orderu złożyć nie można.

Mimo, że Cozmo to tylko zwykła zabawka, to marzy mi się by mieć swój egzemplarz, buszujący na moim biurku. Nie da się nie lubić tego stwora z tą, pełną emocji mimiką. Czekam z niecierpliwością na premiery europejskie.