LinkedIn zwolni 960 swoich pracowników. Decyzja podyktowana jest spowolnieniem zatrudnienia oraz połączeniem działów medialnych. 

Serwis LinkedIn w dobie koronawirusa, w związku z utratą przez wielu ludzi pracy, na kilka sposobów pomaga swoim użytkownikom znaleźć nowe miejsca zatrudnienia. Wprowadzono funkcję Open-To Work, czyli oznaczanie zdjęć profilowych dodatkową ramką oraz hashtagiem #OPENTOWORK. Udostępniono możliwość nagrywania wypowiadania imion i nazwisk, aby ułatwić pierwszy kontakt z osobami, których nazwiska są skomplikowane do wypowiadania.

Platforma udostępniła również 25 milionom użytkowników możliwość podniesienia kwalifikacji cyfrowych poprzez udział w darmowych szkoleniach, m.in. programistycznych, w zakresie analityki finansowej, menadżera projektu. Użytkownicy, którzy są zainteresowani udzieleniem pomocy innym w celu znalezienia pracy, dostali możliwość publikacji specjalnego rodzaju wpisów o nazwie “Zaoferuj pomoc”. Z jednej strony spotykamy się z taką pomocą w znalezieniu nowej pracy, z drugiej dostajemy komunikat, że firma planuje zwolnienia.

Nagraj prawidłową wymowę swojego imienia i nazwiska na … LinkedIn

LinkedIn zwolni 960 osób

Jak donosi serwis Engadget, LinkedIn chce zwolnić 960 swoich pracowników. Jest to pokłosie spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa, a także połączenia działów medialnych (LinkedIn Marketing Solutions oraz Talent Solutions). Zwalniani pracownicy będą mogli zatrzymać sprzęt, który otrzymali od pracodawcy, czyli laptopy, smartfony oraz pozostałe narzędzia. Otrzymają także dziesięciotygodniową odprawę.

Zwolnieni otrzymają wsparcie

Co ciekawe, firma zagwarantowała ubezpieczenie zdrowotne przez rok dla pracowników mieszkających na terenie Stanów Zjednoczonych oraz 6 miesięcy osobom spoza USA. Ponadto, uruchomiony zostanie specjalny program, trwający 6 miesięcy, mający na celu znalezienie nowych miejsc pracy dla zwalnianych pracowników. Wśród nich znajdą się coaching, warsztaty, a także kursy LinkedIn Learning. Firma zapewni też wsparcie osobom, które korzystają z wiz sponsorowanych przez LinkedIn. Możliwe będą też zatrudnienia na innych stanowiskach w obrębie LinkedIna.

Niestety nie udało się uchronić również LinkedIna przed skutkami spowolnienia gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa. Chociaż decyzja o zwolnieniu 6% pracowników nie jest uzasadniana tylko takim powodem. Jednak szkoda, że serwis, który wprowadza różnego rodzaju funkcje usprawniające znalezienie nowej pracy, sam jest zmuszony do zwolnień.

Źródło: Engadget / LinkedIn