Użytkownicy smartfonów Apple iPhone 14 narzekają na tragiczną baterię w swoich smartfonach. W wielu przypadkach akumulator, po niespełna roku od zakupu nadaje się do wymiany. Co ciekawe, problemy nie dotyczą innych modeli.

W marcu tego roku kupiłem iPhone 14 Pro i dziś kondycja baterii obliczana jest na 100%. Dodam, że nieszczególnie ją oszczędzam. Ciągła, wielozadaniowa praca, zdjęcia, nagrania wideo, streaming oraz przeglądanie sieci – jest intensywnie. Niestety, wielu użytkowników modelu bazowego ma całkiem odmienne doświadczenia. Na Twitterze (przepraszam – X) pojawiają się tweety (przepraszam – posty), z których wynika jasno, że po niecałym roku kondycja spada prawie do 80%. Jak wiadomo, przy takiej wartości akumulator kwalifikuje się do wymiany. Dla odniesienia dodam, że w punktach resellerów Apple za taką wymianę zapłacimy ponad 500 zł.

Bateria w smartfonach iPhone 14 to koszmar użytkowników

iPhone 14 Pro
iPhone 14 Pro zdaje się nie mieć problemów z akumulatorem

Żeby było jasne – problem nie dotyczy wszystkich i wiele może zależeć od warunków użytkowania konkretnego urządzenia. Niemniej, fakty są takie, że istotny spadek kondycji akumulatora iPhone’a po roku od zakupu jest nie do przyjęcia i userzy mają pełne prawo narzekać. Co gorsze, niewiele można z tym zrobić. Ogniwo po 500 pełnych cyklach ładowania i/lub 80% pojemności trzeba wymienić. W teorii, jeśli stanie się to przed upłynięciem roku od zakupu, możemy spróbować skorzystać z gwarancji. Po 12 miesiącach sprawa jest już przegrana i musimy przygotować ładną sumkę.

Jak sprawdzić kondycję baterii?

Przejdź do Ustawień, stuknij w Bateria, a następnie stuknij w Kondycja i ładowanie baterii.

iPhone wyświetla informacje o pojemności baterii i jej gotowości na szczytowy pobór mocy oraz informuje, czy wymaga ona wymiany.

iPhone 14 Pro

Oczywiście pojawiają się teraz teorie spiskowe, że Apple działa celowo, próbując zachęcić użytkowników iPhone’ów 14 do przesiadki na iPhone 15. Nowe urządzenia zadebiutują już w przyszłym miesiącu. Po latach obserwacji szczerze wątpię w taki scenariusz, a jako że nie mamy dowodów na poparcie tej tezy, nie powinniśmy rzucać żadnych oskarżeń.

Xiaomi 13T Pro zadebiutuje 1 września. My zobaczymy go wcześniej

Niemniej, mam w domu dwa iPhone’y – 14 Pro i 1 Pro Max i zamierzam dokładnie przyglądać się sprawie. Poprosiłem o informację również znajomych, którzy korzystają z podstawowych „czternastek”.