CERT-In wydał ostrzeżenie o wysokim stopniu zagrożenia dla użytkowników iOS, iPadOS i macOS po premierze iPhone’a 16, podkreślając wiele luk, które mogą umożliwić atakującym dostęp do poufnych informacji i wykonywanie różnych złośliwych działań.
Apple pokazało w zeszłym tygodniu nowe sprzęty, wśród nich całą paletę nowych iPhone’ów. Telefony dotarły już do naszej redakcji i pierwsze teksty możecie znaleźć na łamach dailyweba. Wśród nich znajdziecie, chociażby pierwsze wrażenia z testowania iPhone 16 i 16 Pro Max. Premiera nowych iPhone’ów, zbiegła się według CERT-In z problemami Apple.
CERT-In to hinduski zespół reagowania na incydenty komputerowe – organ nadzorujący cyberbezpieczeństwo, podlegający Ministerstwu Elektroniki i Technologii Informacyjnych (MeitY).
Hinduski rząd ostrzega użytkowników Apple
Ostrzeżenie wydane przez CERT-In sugeruje, że w produktach Apple zgłoszono wiele luk, które mogą umożliwić atakującemu dostęp do poufnych informacji użytkowników. CERT-In ostrzega, że oprócz dostępu do poufnych informacji, te luki mogą być wykorzystywane przez atakujących do „wykonywania dowolnego kodu, omijania ograniczeń bezpieczeństwa, wywoływania warunków odmowy usługi (DoS), omijania uwierzytelniania, uzyskiwania podwyższonych uprawnień i przeprowadzania ataków typu spoofing na docelowy system”.
Kogo dotyczy luka?
- Wersje Apple iOS wcześniejsze niż 18 i wersje iPadOS wcześniejsze niż 18
- Wersje Apple iOS wcześniejsze niż 17.7 i wersje iPadOS wcześniejsze niż 17.7
- Wersje Apple macOS Sonoma wcześniejsze niż 14.7
- Wersje Apple macOS Ventura wcześniejsze niż 13.7
- Wersje Apple macOS Sequoia wcześniejsze niż 15
- Wersje Apple tvOS wcześniejsze niż 18
- Wersje Apple watchOS wcześniejsze niż 11
- Wersje Apple Safari wcześniejsze niż 18
- Wersje Apple Xcode wcześniejsze niż 16
- Wersje Apple visionOS wcześniejsze niż 2
CERT-In stwierdza, że te luki zostały naprawione w najnowszej wersji aktualizacji oprogramowania przez Apple i ostrzega użytkowników iOS, iPadOS, macOS, tvOS, watchOS, Safari, Xcode i visionOS, aby zaktualizowali oprogramowanie do najnowszej aktualizacji dostarczonej przez giganta technologicznego z Cupertino, aby zachować bezpieczeństwo.
Zamieniłem topowego 15 Pro Max na podstawowego iPhone 16 – pierwsze wrażenia
Nie udało mi się potwierdzić tego zagrożenia w żadnym innym miejscu, jednak zawsze warto moim zdaniem mieć najnowszą wersję systemu, nawet kosztem delikatnie zmniejszonej wydajności czy żywotności baterii, więc podobnie jak CERT-In, zachęcam Was do aktualizacji. No, chyba że macie iPada Pro M4, wtedy to nie. Wtedy nie!