Apple ma w planach kolejny, nowy typ urządzenia, który rozszerzy bogate portfolio produktów. Wedle najnowszych plotek i przecieków, to smart ring, który może trafić na rynek już w 2026 roku.

O urządzeniu pisaliśmy już kilkukrotnie. Nie wiedzieliśmy jednak z pewnością, czy takie urządzenie jest tylko efektem prac badawczych, czy też naprawdę ma trafić na rynek konsumencki.

Teraz dzięki szczegółowej analizie Matt Does Tech, wiemy o nim znacznie więcej. Produkt faktycznie może być bliżej premiery, niż nam wcześniej się wydawało.

Apple Ring taki jak nam się wydawało

Circular Slim Ring

Pod koniec listopada zeszłego roku napisałem artykuł, ktory bazował na plotkach i wnioskach patentowych Apple. Stwierdziłem wtedy, że Apple Ring może być czymś innym, niż nam się wydaje. Zamiast fit trackera w formie pierścionka, mieliśmy otrzymać dedykowany, minimalistyczny kontroler z obsługa gestów do urządzeń takich jak Apple Vision Pro.

Subskrybuj DailyWeb na Youtube!

Okazuje się jednak, że sprzęt, o którym spekulujemy, umożliwi taką funkcjonalność, a dodatkowo będzie mógł zaoferować wszystko to, co konkurencja. Wszelkie nowości zdradził jeden z redaktorów MacRumors, który na swoim kanale przeprowadził 10-minutową analizę tematu. Znajdziecie ją w filmie powyżej.

Smart ring od Apple znów daje o sobie znać. Może okazać się pomysłem innym od naszych wyobrażeń?

Wedle najnowszych informacji takie urządzenie miałoby trafić na rynek najwcześniej w 2026 roku. Apple nie tylko dostrzega jego potencjał, ale prognozuje wzrost znaczenia rynku smart ringów i ich dobre przyjęcie przez klientów.

Podobno urządzenie zaprojektowano z myślą o wygodzie użytkownika. Dzięki temu można będzie go używać nawet podczas snu. Bateria Apple Ring ma pozwalać nawet na tydzień pracy, co stoi w opozycji do Apple Watch, który ładowany musi być praktycznie codziennie.

Apple Intelligence, iPhone Mirroring na Mac i SharePlay Screen Sharing nie będą dostępne w UE w momencie premiery

Apple Ring ma oferować podstawowe funkcje monitorowania pracy serca, natlenienia krwi oraz podobno mierzyć poziom cukru we krwi. Do tego ostatniego podchodziłbym jednak z rezerwą (bezinwazyjne pomiary są mało skuteczne). Domyślam się jednak, że znacznie bardziej można polegać na nowych funkcjach, które pomogą śledzić nasz sen. Ostatnią z nowości, jest też NFC, które ma pozwolić na płatności Apple Pay.