Microsoft, który chce przejąć Activision, czym zwrócił na siebie uwagę regulatorów oraz konkurencji, jest oskarżony o próbę monopolizacji rynku. Z punktu widzenia graczy sprawa jest trudna. Takie hity jak Call of Duty mogą potencjalnie zniknąć z platformy Sony PlayStation. Okazuje się, że japońska korporacja też ma sporo za uszami i stosowało nieczyste zagrywki w starciu z amerykańskim Gigantem z Redmond.
W tym momencie Microsoft jest w tym sporze traktowany jako ten mityczny złol, który pragnie zmonopolizować rynek gier i nie można przyznać, że takie działania są rzeczywiście niepokojące. Jednak z szerszej perspektywy, gdy rzucimy okiem na cały rynek i jego liderów, to okazuje się, że sytuacja nigdy nie była zdrowa.
Wojny konsolowe trwają od wielu lat, a to, co robi teraz Microsoft, jest tylko kontratakiem wymierzonym w największego oponenta, czyli Sony. Xbox od zawsze walczył przede wszystkim z PlayStation i z tej potyczki z reguły wychodził na tarczy. Kolejne generacje konsol udowadniały prym japońskiej inżynierii. To jednak nie oznacza, że Sony nie stosowało nieczystych zagrywek względem konkurencji.
To nie jest gra fair-play. Tu chodzi o pieniądze. Duże pieniądze
Zgodnie z tym, na co wskazuje fragment dokumentacji Microsoftu ujawnionej podczas toczącego się postępowania, Sony dogadało się z kilkoma niezależnymi wydawcami, aby wykluczyć Xboxa z listy platform, na których będą oni udostępniać swoje gry. Amerykanie wskazali wprost, o jakich wydawców chodzi i jakie gry miały nigdy nie trafić na Xboxa:
- Bloodborne (FromSoftware)
- Final Fantasy VII Remake i Final Fantasy XVI (Square Enix)
- Silent Hill 2 Remastered (Bloober)
To mają być jednak tylko najwyraźniejsze przykłady, a lista kolejnych wydawców i gier jest o wiele dłuższa. Jak widać, Sony również grało nie do końca fair i dlatego też od wielu lat to PlayStation cieszyło się największym uznaniem w kontekście gier na wyłączność. Microsoft swoimi działaniami stara się przede wszystkim zyskać na konkurencyjności względem Sony, zwłaszcza jeśli chodzi o gry, które można ograć tylko i wyłącznie na jego konsoli.
Call of Duty na wyłączność Xbox? Microsoft mógł złożyć Sony propozycję nie do odrzucenia