W temacie Vivo NEX działo się w ostatnim czasie naprawdę dużo i wszystko wygląda na to, że faktycznie poznamy pierwszy telefon o tak cienkich ramkach, wysuwanym aparacie i bez charakterystycznego wcięcia w ekranie.
Pisząc poprzedni artykuł o tworze całkowicie bezramkowym, byłem pod wrażeniem konstrukcji chińskiego producenta. Pozostawała jednak zawsze ta nutka niedowierzania, która zakładała totalną klapę. W końcu jak można w momencie, kiedy notch jest tak popularny, wybrać inną – ciężką drogę i konstruować telefon, dla którego oczko aparatu jest już za duże, aby pozostało na froncie. Analizując wszystkie dostępne informacje, okazuje się, że Vivo NEX to rzeczywistość. Może nie taka piękna jak sobie to wyobrażałem, ale nadal budząca zainteresowanie poprzez ekran zajmujący 86% powierzchni przedniej telefonu.
NEX S oraz NEX
Vivo zdecydowało się wypuścić 2 modele, różniące się specyfikacją i ceną. Wygląda mi to trochę jak chęć dogryzienia Xiaomi, ale nie sądzę, aby końcowi konsumenci mieli rozterki. Potwierdza to, chociażby zastosowany procesor – Snapdragon 845 oraz 710 dla wersji tańszej, a więc analogicznie do konkurenta.
Kolejne różnice pomiędzy droższą (NEX S) a tańszą (NEX) wersją to ilość pamięci ram – 8 kontra 6 GB oraz przeniesienie czytnika linii papilarnych spod wyświetlacza na jego standardowe miejsce – plecki. Chociażby z tego ostatniego powodu, osobiście wybrałbym NEX S.
Vivo Nex (S) – dane techniczne
- 6,59-calowy ekran o rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2316 pikseli)
- procesor Qualcomm Snapdragon 845
- 8 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4
- 128 GB miejsca na dane
- kamerka 8 Mpix do wideorozmów i selfie
- aparat fotograficzny 12 Mpix + 5 Mpix
- bateria o pojemności 4000 mAh
- Wi-Fi 802.11ac
- Bluetooth 5.0
- GPS/GLONASS
- modem LTE z VoLTE
- dual SIM
- złącze USB C
- czytnik linii papilarnych
- 162 × 77 × 7,98 mm
- Android 8.1 Oreo z Funtouch OS 4.0
Cena
Co tu dużo mówić, pomimo że jest to chiński producent, będziemy musieli zapłacić sporo. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, technologia kosztuje. Rozwój nowego designu, idea przeniesienia aparatu na wysuwaną tackę czy też czytnik pod ekranem to przecież same nowości. Jak do tego dodamy bardzo dobry hardware, mamy ceny zaczynające się od 500€ za NEX aż do 600€ za NEX S, którego specyfikacje macie powyżej. Uważam to za wysoką, acz rozsądną cenę.
Uprzedzając komentarze – Tak, ramka dolna telefonu pogrubiała znacznie i nie jest to już całkowicie bezramkowy telefon. Nie mniej jednak 86% musi nadal robić wrażenie, a belka zostawia miejsce dla rozwoju NEX 2.
Tak jak już wspomniałem w pierwszym wpisie o Vivo NEX, który w tamtym okresie wypłyną pod nazwą APEX – bardzo kibicuje temu projektowi, ponieważ jest to powiew świeżości. Niewielki, ale wyczuwalny.