Już blisko 70 proc. konsumentów używa aplikacji do obsługi konta bankowego – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie UOKiK.
Z najnowszego raportu na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta wynika, że już 68% Polaków korzysta z aplikacji do obsługi kont bankowych. To świetny wynik, który pokazuje, że jesteśmy liderem mobilnej, nowoczesnej bankowości.
Jak wynika z sondażu PBS, już 68 proc. konsumentów w Polsce używa aplikacji bankowych do obsługi swojego konta. Dużo częściej sięgają po nie najmłodsze osoby (w grupie 15-29 lat to 77 proc.).
Z innych tego typu programów Polacy korzystają rzadziej, np.:
- aplikacji do operacji finansowych online (m.in. Paypal, Skrill) – 27 proc.,
- aplikacji do transakcji w konkretnych sklepach (m.in. Lidl Pay, Orlen Pay) – 18 proc.,
- wirtualnych portmonetek (m.in. Revolut, Curve, Google Pay, Apple Pay) – 14 proc.,
- aplikacji do płatności w podróży (m.in. Uber, Bolt, Skycash, Autopay) – 12 proc.
UOKiK: warto zachować ostrożność
– Rozwój aplikacji finansowych jest korzystny dla konsumentów, bowiem ułatwia dostęp do usług i pozwala zaoszczędzić cenny dla nas czas. Wymaga jednak zachowania ostrożności i zwrócenia uwagi na kwestie bezpieczeństwa, aby nie paść ofiarą cyberprzestępców – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Polacy najczęściej używają aplikacji finansowych powiązanych z posiadanymi usługami finansowymi, np. aby przeprowadzić operacje bankowe oraz zapłacić za produkty i usługi.
Główną motywacją do korzystania z aplikacji finansowych jest łatwość obsługi i wygoda (68 proc.). Blisko połowa badanych (49 proc.) korzysta z nich, ponieważ są powiązane z innym produktem finansowym, np. kontem walutowym. Wystąpiła także sytuacja, w której badany twierdził, że bank wymusił na nim założenie takiej aplikacji.
– Cieszymy się, że konsumenci przekonują się do używania bezpiecznych aplikacji finansowych. Niedopuszczalne jest jednak, aby były one wymagane do korzystania z podstawowych funkcjonalności czy unikania opłat, jeżeli klient zawierając umowę z bankiem na to się nie godził – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Problemy są, ale rzadko
Kilka miesięcy temu Prezes Urzędu interweniował, gdy mBank zapowiedział, że w nowej taryfie prowizji niezbędnym warunkiem do zwolnienia z opłat za kartę będzie zalogowanie się przynajmniej raz w miesiącu do aplikacji mobilnej. W ocenie UOKiK bank nie powinien jednak narzucać konsumentom warunków, których spełnienie wymaga od nich poniesienia dodatkowych wydatków (np. na zakup odpowiedniego urządzenia mobilnego), co może być szczególnie uciążliwe dla osób starszych o niższych umiejętnościach cyfrowych. Po naszym wystąpieniu, mBank wycofał się z tego rozwiązania.
Z badania wynika, że większość osób korzystających z aplikacji finansowych jest z nich zadowolona. Aż 88 proc. ocenia, że są przydatne do dokonywania płatności lub innych operacji finansowych. Większość respondentów nie obawia się też o kwestie bezpieczeństwa, jednak nie jest to pełne zaufanie. Ze stwierdzeniem, że „aplikacje finansowe gwarantują bezpieczeństwo danych osobowych i bankowych” zdecydowanie się zgadza jedynie 18 proc. badanych, a raczej się zgadza – 45 proc.
Aż 91 proc. badanych użytkowników aplikacji finansowych twierdzi, że nigdy nie miało z nimi problemów. Ci, którzy je napotkali, wymieniali przede wszystkim kwestie techniczne: brak dostępu oraz problemy z obsługą klienta. 26 proc. zgłoszeń miało związek z bezpieczeństwem, np. próbą włamania na konto czy wyłudzenia pieniędzy.
W zeszłym tygodniu drobne wpadki zaliczyły aplikacje Santander oraz ING.