Strava to w naszej redakcji chyba ulubiona aplikacja do śledzenia aktywności sportowych. Firma ogłosiła kilka dni temu współpracę z Nike, której używają miliony osób na całym świecie.
To nie jest wiadomość, która zelektryfikuje i podzieli naszych czytelników, jak zakaz TikToka w Montanie. To też nie jest wpis, który traktuje o tak ważnych sprawach, jak alerty RCB. Mimo to, z aplikacji do śledzenia sportowych postępów korzysta przeszło 100 milinów ludzi na całym świecie. Wedle statystyk, Strava zyskała 20 milionów użytkowników w ciągu roku. Szacuje się, że każdego miesiąca przybywa nawet 2 miliony kolejnych. Na naszym podwórku było ich w 2020 roku pół miliona. Teraz pewnie wielokrotnie więcej. Jeśli jesteś jedną z tych osób, to pewnie zainteresują Cię nowości oraz współpraca z Nike.
Strava i Nike synchronizują aplikacje i łączą siły
Strava + Komoot to dla mnie połączenie niemal idealne. Zdaje sobie sprawę, że to niejedyne dobre połączenie, bo podobnych apek jest naprawdę sporo. Strava wybrałem, bo była dla mnie idealnym pocieszeniem po ulubionym Endomondo. Sporo moich znajomych również z niej korzysta, nawet tu w redakcji. Są też osoby, które wybierają aplikacje w zależności od posiadanych butów. Serio, chyba każdy duży producent ma taką apkę w ofercie — Adidas, Puma, Reebok, Under Armor — ten ostatni ma ich chyba nawet kilka!
Nike związana jest nie tylko ze sportem, ale również z technologią, która w niego ingeruje. Na rok przed premierą pierwszego iPhona oferowała swój czujnik biegowy, który łączył się z iPodem. Od tamtego czasu Apple i Nike pałają do siebie sporym uczuciem, czego wyrazem są również edycje Nike zegarka Apple Watch.
Sporo biegających osób jako ulubioną aplikację wybrało tę od Nike. To coś całkiem innego od Stravy. Nike oferuje prostotę i przejrzystość, która łączy się z przewodnikami audio, wirtualnymi trenerami, poradnikami i odtwarzaną muzyką. Strava to aplikacja, która jest serwisem społecznościowym i oferuje rozbudowane analizy postępów oraz rywalizacje między znajomymi. Nic dziwnego, że ludzie chcieli czerpać po trosze z obu światów.
Teraz będzie to już możliwe. Strava i Nike ogłosiły planowaną współpracę. Obie firmy wprowadzą możliwość synchronizacji historii swojej aktywności między aplikacjami. Co więcej, Nike będzie gospodarzem swojego oficjalnego klubu, oferując nowe wyzwania i pojedynki oraz nagrody za udział w nich, bezpośrednio w aplikacji Strava.
Dzięki partnerstwu Strava i Nike możliwe będzie połączenie dwóch ogromnych społeczności zorientowanych wokół sportu i aktywności fizycznej. Jeśli już włączacie swoje aplikacje w poszukiwaniu opcji synchronizacji lub próbujecie dołączyć do klubu Nike, spieszę z informacją, że taka możliwość zostanie wprowadzona wraz z aktualizacjami dopiero latem tego roku.