Star Wars Battlefront II na celownikach graczy. Będzie bojkot?

Nie doczekaliśmy się jeszcze oficjalnej europejskiej premiery Star Wars Battlefront II, ale jej twórcy już nie mają łatwego życia. EA krytykowane jest przede wszystkim za nachalne wycinanie zawartości i powtarzanie błędów z wersji beta gry.

EA przy okazji premiery Star Wars Battlefront II udało się pobić niechlubny internetowy rekord – komentarz dewelopera na Reddicie był bowiem jednym z najgorzej ocenianych w historii serwisu. Jeden z użytkowników dodał post, w którym wytykał firmie, że nie po to wydaje pieniądze na grę o Gwiezdnych Wojnach, aby postać Lorda Vadera była zablokowana.

I faktycznie – gracze już podczas bety zgłaszali EA, że odblokowanie najciekawszych specjalnych charakterów takich jak Luke Skywalker, Chewbacca czy właśnie Vader trwa zdecydowanie za długo. Wyliczono, że żeby wcielić się w te postaci trzeba najpierw grać w najnowsze Star Warsy… ok. 40 godzin. W dobie, gdy większość trybów single player zajmuje najwyżej kilka wieczorów, taka orka dla przeciętnego gracza może okazać się mocno zniechęcająca. Zwłaszcza że wcielanie się w legendarne postaci z uniwersum Gwiezdnych Wojen reklamowane jest jako jeden z największych atutów tytułu.

Mobilny wiedźmin

Alternatywą jest oczywiście… zapłacenie. Można kupić sobie wirtualną walutę i stosunkowo łatwo (stosunkowo, bo trzeba wydać ok. 90 dolarów i trafić na odpowiedni loot box) odblokować ulubionych bohaterów. EA jednak oficjalnie nie przyznaje się do wyciskania gotówki od swoich klientów i tłumaczy, że ich zamiarem było wynagrodzenie graczy za ich wysiłek. Zainteresowana strona odebrała to zupełnie inaczej. Wydajesz na grę ponad 200 zł i żeby odblokować najciekawszą zawartość musisz jeszcze dopłacić lub męczyć się przez kilkadziesiąt godzin – takie słowa najczęściej padają z ust graczy.

Efekt jest taki, że post Can we we please boycott Star Wars battlefront 2 na Reddicie ma obecnie ponad 150 tys. pozytywnych ocen i okupuje stronę główną serwisu. EA wydało kilka oświadczeń, m.in. na Twitterze, w których obiecuje zmniejszyć liczbę kredytów potrzebnych do odblokowania popularnych postaci. Nigdzie nie ma jednak mowy o wycofywaniu się z systemu potwornie drogich mikrotransakcji i loot boksów.

Aktualizacja

W ramach akcji bojkotującej Electronic Arts, społeczność graczy (szczególnie w USA) zaczęła masowo zwracać pre-ordery Battlefront II. Jednak po pewnym czasie, jak dopatrzyli się użytkownicy serwisu Reddit, zniknął przycisk umożliwiający automatyczną prośbę o zwrot pieniędzy. Aby je otrzymać, trzeba korzystać z infolinii.

Autorem wpisu jest Jakub Wojajczyk