Scarlett Johansson, odtwórczyni roli Black Widow, pozwała Disneya za premierę filmu równolegle w kinach i w ramach Disney+.
Scarlett Johansson w kontrakcie z Disneyem miała jasno napisane, że jej zarobek za produkcję będzie w dużej mierze pochodził ze sprzedanych biletów, czyli box office. W pozwie widnieje zapis o gwarancji premiery kinowej. Przez wypuszczenie Black Widow również na Disney+, dystrybutor odcina jednak aktorkę od dużej części dochodu, który, według kontraktu, miał trafić do niej, nie do wytwórni.
W pozwie możemy przeczytać, że Disney umyślnie złamał kontrakt ze Scarlett Johansson, by odciąć ją od pieniędzy, które, przy zachowaniu zapisów, trafiłyby do niej. Pełnomocnik Disneya tłumaczył, że światowa pandemia odbiła się na wszystkich, nie tylko na aktorce, stąd też decyzja o podwójnej premierze. Ten krok nie był konsultowany z aktorką.
Scarlett Johansson straciła na premierze „Black Widow” w Disney+
Premiera „Black Widow” na platformie streamingowej Disneya miała być również zachętą dla potencjalnych konsumentów i konsumentek. W ten sposób, zamiast na film do kina, osoby subskrybujące Disney+ wybrałyby obejrzenie filmu w ramach usługi streamingowej giganta, jak czytamy dalej w treści pozwu.
W marcu tego roku, jeszcze przed oficjalną premierą „Black Widow”, Disney ogłosił, że ta będzie miała miejsce tego samego dnia również na Disney+. Mimo prób kontaktu, Marvel miał kompletnie zignorować roszczenia aktorki.
Co ciekawe, jeszcze w roku 2019, kiedy to Disney wypuścił własny serwis streamingowy, gigant zdawał się rozumieć zapisy widniejące w kontrakcie z Johansson. Wówczas pełnomocnik wytwórni mówił o rozmowie z aktorką, jeśli plany względem premiery filmu miałyby się zmienić.
Czarna Wdowa jednak trafi do polskich kin! Ruszyła sprzedaż biletów
Z drugiej strony krok Disneya nie dziwi. Przez pandemię wiele branż musiało dostosować się bardzo szybko do nowych, trudnych warunków pracy. Plany na produkcję wielu tytułów zostały przesunięte lub znacznie wydłużone. Z racji braku dostępu do kin, pozostawała jeszcze opcja premiery w serwisach streamingowych. Jednak żadna z produkcji nie spowodowała do tej pory pozwu całej wytwórni filmowej.
Na ten moment Disney nie wydał oficjalnego oświadczenia w sprawie złamania kontaktu ze Scarlett Johansson. Z całą pewnością nie będzie to jednak jakiekolwiek zapewnienie o przedłużeniu współpracy z aktorką.