Dobór odpowiedniego zestawu stereo do domu to nie lada wyzwanie.

Czynników wpływających na końcowy wybór jest mnóstwo – od oczekiwanego brzmienia, po akustykę pomieszczenia i tego jak dany zestaw sobie z nią radzi. Jeżeli zaczniemy mieszać w elementach, rozbijając zestaw (jak to ma miejsce w tym wypadku), od opcji i dywagacji może rozboleć głowa. Jak zatem się spisuje zestaw Yamahy MCD-N670D oraz Bowers & Wilkins 606 S2?

Mam duży problem z oceną sprzętu, który otrzymuję w zestawie. Zawsze przez głowę przechodzi pytanie na ile zestaw wykorzystuje maksimum swoich możliwości, a może inny kabel, inne kolumny grałyby z innym brzmieniem, który np. mi pasowałby bardziej. Z tego też względu pozwolę sobie na podział mojej recenzji na 3 części – odtwarzacz i amplituner Yamahy, kolumn Bowers & Wilkins oraz całego zestawu.

Yamaha Bowers Wilkins 4

Specyfikacja zestawu:

Wzmacniacz Yamaha A-670
  • Moc wyjściowa 2 X 65 W
  • Typ wzmacniacza – cyfrowy
  • Wejście analogowe RCA
  • Wyjście słuchawkowe
  • Korekcja tonów
  • Wymiary 314 x 70 x 342 mm
Odtwarzacz Yamaha CD-NT670D
  • Odtwarzanie CD (MP3, WMA)
  • Obsługiwane formaty plików USB AAC, ALAC, FLAC, MP3, WAV, WMA
  • Pasmo przenoszenia 2 Hz – 24 kHz
  • Zniekształcenia THD 0.05 %
  • Stosunek sygnału do szumu 110 dB
  • Zakres dynamiki 100 dB
  • Wyjście analogowe RCA
  • Wejścia: optyczne, USB, DLNA, Radio internetowe, DAB+, AirPlay, bluetooth, Spotify, Tidal, Deezer, Qobuz, Napster
  • WiFi
  • Wymiary 314 x 70 x 33 mm
606 S2 ANNIVERSARY EDITION
  • System 2-drożny
  • Obudowa wentylowana z tyłu
  • Rekomendowana moc wzmacniacza 30 – 120W @ 8Ω
  • 1 × Ø165 mm – CONTINUUM
  • 1 × Ø25 mm – aluminiowa kopułka wysokotonowa
  • Pasmo przenoszenia 52Hz – 28kHz ±3dB
  • Skuteczność 88dB SPL (2.83VRMS, 1M)
  • Wymiary 190 x 345 x 300 mm
  • Waga 6.9 kg
  • Wersje wykończenia – biały, czarny, dąb

Amplituner z odtwarzaczem

Od początku spodobał mi się ten zestaw za sprawą tradycyjnego wykończenia w srebrnym kolorze. Przypomina mi to sprzęt audio z poprzedniej epoki, który wspominam z sentymentem. Nowoczesność zdradza gniazdo USB na froncie odtwarzacza oraz tajemniczy przycisk „connect”.

Yamaha Bowers Wilkins 7

Z akcesoriów otrzymujemy przy zakupie specjalny kabel jack/jack, który pozwala połączyć odtwarzacz ze wzmacniaczem. Dzięki temu połączeniu, wyłączenie przez aplikację powoduje wyłączenie całego zestawu. Ponadto otrzymamy przewód RCA do połączenia oraz pilot, którego nie użyłem ani razu. Jaki jest bowiem jego sens, skoro wszystko mogę zrobić poprzez dedykowaną aplikację.

Skoro już o aplikacji mowa. Nikogo raczej nie zdziwi, że całość współpracuje z MusicCast i właśnie w ten sposób sterowałem urządzeniem przez cały czas testów. Na pewno jest Wam dobrze znana ta aplikacja, dlatego w skrócie powiem, że jest to jedna z najlepszych aplikacji do sterowania audio. Prosta, przejrzysta, ale posiadająca wszystko, co trzeba – dzielenie na pokoje, łączenie kilku urządzeń w zestaw, sterowanie wejściami i głośnością. Po przełączeniu wejścia na Spotify czy Tidal, przełączy automatycznie do danej aplikacji. Tak to powinno wyglądać.

Odtwarzacz posiada więcej wejść i funkcji, niż bym potrzebował, ale rozumiem, że każdy ma inne potrzeby. Radio FM, DAB+ oraz internetowe wyczerpują możliwości odtwarzania muzyki z eteru, USB czy CD z nośników stałych, a o mnogości aplikacji muzycznych nie wspomnę.

Yamaha Bowers Wilkins 2

Amplituner generuje 2x 65W i pozwala na podstawową korektę. W kwestii wzmocnienia sygnału nie mogę powiedzieć nic złego. Nie usłyszałem podczas testów istotnych zniekształceń niezależnie od głośności ani nastaw. Na pewno jest to efektem dużego zapasu głośników względem wzmacniacza. Brakowało mi za to pełnego korektora, do którego jestem przyzwyczajony. To, co otrzymujemy w Yamaha A-670 to kompletna podstawa – wysokie, niskie i balans.

Bowers & Wilkins 606 S2 Anniversary Edition

Do testów otrzymałem najpiękniejszą formę tego modelu, która zarazem najgorzej z możliwych wygląda z maskownicą. Musicie mi uwierzyć, że o ile na żywo bez maskownic głośniki wyglądają elegancko za sprawą membrany Continuum oraz podwójnej kopułki, które balansują swoim wyglądem minimalistyczny kolor białych kolumn, tracą na wyglądzie, gdy zasłonimy je maskownicą. Maskownicom powiedziałem zatem stanowcze nie.

O tym, że oba głośniki powinny zostać na widoku, niech świadczy fakt, że głośnik szerokopasmowy (bas/średnie tony) posiada membranę Continuum. Materiał zastosowany w tej membranie został opracowany przez inżynierów B&W specjalnie dla serii 800. Jest zatem czym się pochwalić, bo praca takiego głośnika w całym zakresie mocy jest zdecydowanie lepsza niż poprzedniej generacji. Tweeter nie pozostaje w tyle i również garściami czerpie z wyższych serii. Nowa budowa i przemodelowana siatka na froncie nie tylko prezentuje się dobrze, ale i tak samo gra.

Model Bowers & Wilkins 606 S2 AE grają bardzo naturalnie i równo. Pomimo 2-drożnej konstrukcji udało się uzyskać bardzo zrównoważony dźwięk, który poddaje pod wątpliwość inwestycji w głośniki podłogowe, jeżeli zależy nam na równej charakterystyce. Za sprawą dużego zapasu mocy (kolumny dedykowane są do mocy maksymalnie 120W) nawet przy blisko maksymalnej głośności płynącej ze wzmacniacza kolumny grają naprawdę dobrze. W zestawie z otrzymujemy również piankowe filtry do bass reflexu, które zmienią brzmienie niskich tonów. Oferują one 2-stopniową regulację. Ja pozostałem jednak wierny wersji bez filtrów.

Yamaha Bowers Wilkins 18

Testowane kolumny były podłączone klasycznie, ale same w sobie oferują bi-wiring. Ciężko mi powiedzieć czy różnica byłaby słyszalna, bo ani testowana Yamaha, ani ja nie mam wzmacniacza z podwójnym wyjściem.

Zestaw B&W z Yamaha

Jeżeli dotarliście do tego momentu, zapewne zastanawiacie się, po co trzecia kategoria testów. Głośniki są super (zdecydowanie warte swojej ceny za sprawą niewielkich wymiarów i dobrego dźwięku), a Yamaha oferuje to, czego oczekiwalibyśmy od niewielkiego zestawu, zatem 5 z plusem dla testowanego zestawu? No właśnie tu zaczynają się schody, o których pisałem na początku testów.

Yamaha Bowers Wilkins 8

Testowałem zestaw w sypialni, gdzie stały kompletnie niezgodnie z instrukcją i zasadą ustawiania audio, w salonie, gdzie stały poprawnie, a nawet pokusiłem się o kolumny, aby odseparować je od innych mebli. Swoją drogą, może mam pocovidową pomroczność, ale nie słyszałem znacznej różnicy między dźwiękiem na kolumnach i na szafce RTV. Niezależnie jednak od tego jak ich nie ustawiałem i na jakich przewodach one nie grały, brakowało mi brzmienia w dolnym zakresie. Oczywiście skorygowałem to nastawami na korektorze, ale jak widzicie na zdjęciach, musiałem skorzystać prawie z maksymalnych nastaw, co nie jest optymalne. Po tych zmianach było już dobrze, a byłoby jeszcze lepiej, jakby korektor oferował więcej poziomów.

Yamaha Bowers Wilkins 14

Nie jestem pewny, czy dobrze opiszę to, co słyszę, ale wydaje mi się, że Yamaha generuje dźwięk czysty, bez dominacji i takie same są kolumny B&W. Połączenie takich podzespołów spowoduje zbyt mocne uszczegółowienie dźwięku na granicy z metalicznym brzmieniem. Mocna korekta albo podłączenie wzmacniacza o bardziej wyrazistej charakterystyce (jak pożyczony Denon) generował dźwięk bliższy mojemu sercu i uchu. Jak jednak wiadomo, są moje predyspozycje i możecie się ze mną nie zgadzać.

1000 słów pękło, ale uważam, że warto było. Wybór audio do salonu, który ma być stosunkowo niewielki, po trochu do wszystkiego, a przy tym grać bardzo dobrze, to nie łatwa sprawa. Jeżeli zatem szukacie czegoś niewielkiego, to jest to zdecydowanie zestaw godny uwagi, podczas gdy same kolumny są na liście „konieczne do sprawdzenia”.


Artykuł powstał Przy współpracy z marką Top Hi-Fi & Video Design