Aplikacja mObywatel jest stałym elementem na ponad 1 mln smartfonów naszych obywateli. Choć początkowo jej możliwości były mocno ograniczone, teraz zastępuje dowód osobisty, dowód rejestracyjny, czy legitymację studencką. A będzie jeszcze lepiej!
Dziś na śniadaniu prasowym mogliśmy zapoznać się z aktualnymi planami na najbliższy rozwój coraz to bardziej popularnej aplikacji mObywatel. Z każdą kolejną aktualizacją aplikacja na pewno zyska większe grono użytkowników.
Profil Zaufany
Choć wydaje się to dla wielu oczywiste, chciałbym ustalić, że do aplikacji potrzebny będzie nam profil zaufany. Bez niego aplikacja będzie bezużyteczna. 7,5 miliona osób ma już założone takie konto (dane z wczoraj), zatem większość wie, jak proste to jest.
Szczególnie, jeżeli mamy konto w jednym z banków, które mogą nam takie konto uwierzytelnić. W innym wypadku sprawa wymaga udania się do jednego z oddziałów osobiście.
mTożsamość
Aplikacja jest do ściągnięcia za darmo w Google Play oraz Apple Store. Dziś umożliwia ona wyświetlenie dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego naszych pojazdów, e-recept, legitymacji studenckich i innych wymienionych poniżej.
Do szczęścia brakuje nam najbardziej ePrawo Jazdy, gdyż jest to teraz jedyny dokument, który koniecznie musimy mieć przy sobie, bo nie ma on odpowiednika elektronicznego. Taka aktualizacja jest już niemal w 100% gotowa od strony technicznej i czeka jedynie na odpowiednią uchwałę. Otrzymaliśmy informację, że owa uchwała jest właśnie analizowana w sejmie, więc już wkrótce ePrawo Jazdy trafi do aplikacji.
Uwerzytelnianie – Nowość
Inna nowość, która dziś miała swoją premierę, a nowa wersja aplikacji jest w trakcie weryfikacji przez sklepy, to udostępnianie danych. Idea jest taka, że każdy podmiot mogący zapewnić bezpieczeństwo danych, może wystąpić o odpowiedni certyfikat. Wydanie go jest bezpłatne, choć nie wyklucza się drobnych opłat w przyszłości. Posiadając taki certyfikat, można przystąpić do, na razie wąskiego, grona podmiotów, które mogą weryfikować klienta poprzez aplikację.
Pierwszą firmą, która udostępniła taką możliwość, jest PZU w swojej aplikacji MojePZU. Dzięki nowemu systemowi weryfikacji nie musimy osobiście stawiać się w punkcie PZU, aby zweryfikować swoją tożsamość. Teraz można do tego wykorzystać aplikacje.
Jak to działa?
Sposób działania jest w gruncie rzeczy banalnie prosty. W końcu aplikacja ma być przystosowana dla każdego obywatela bez względu na wiek czy wykształcenie.
Zakładając konto w MojePZU, w pewnym momencie wybieramy weryfikację poprzez mObywatel, po czym wyświetla się kod QR, który skanujemy poprzez aplikację. Po tym pozostaje tam tylko zweryfikować na ekranie telefonu, co i komu udostępniamy. To tyle! Proste, prawda?
Jak już wspomniałem, aktualizacja jest już weryfikowana przez sklepy Androida i Apple, więc już zaraz opcja ta będzie dostępna dla każdego z nas. Osobiście czekam bardziej na ePrawo Jazdy, ale podoba mi się stały jej rozwój.