Apple ostatnimi czasy przechodzi pewnego rodzaju katorgi. Chodzi oczywiście o niemożliwość organizowania w typowym dla nich stylu, konferencji, na których prezentowane były nowe produkty. W ubiegłym tygodniu taka sytuacja miała miejsce w przypadku nowego iPhone’a SE, a teraz może być podobnie z nowym modelem słuchawek AirPods.
Na razie oczywiście są to plotki, ale wiele wskazuje na to, że lada chwila Apple zaprezentuje nowe AirPodsy, które miały być pokazane już w marcu podczas planowanego wtedy eventu.
O całej sprawie informuje niezawodny serwis MacRumors, którego redaktorzy są dość dobrze poinformowani. Piszą oni o informacjach z kanału Front Page Tech na YouTube, który twierdzi, że AirPodsy nowej generacji mogłyby wskoczyć na sklepowe (w tym przypadku wirtualne) półki już w przyszłym miesiącu.
New AirPods (which were supposed to be at the March Event) are now ready to go.
Probably alongside the MacBook Pro next month.
— jon prosser (@jon_prosser) April 19, 2020
Na razie niewiele wiemy o nowych słuchawkach Apple, ale przypuszczalnie mogą one być osadzone w konstrukcji znanej z ubiegłorocznego modelu AirPods w wersji Pro. Jedyną różnicą ma być to, że w nowym modelu nie otrzymamy aktywnej redukcji szumu. Mogłoby to potwierdzać niedawne plotki na temat wersji „Lite” słuchawek AirPods.
Nowy MacBook Pro
Jak donosi MacRumors, wielce prawdopodobne jest, że nowe słuchawki miałyby pojawić się jednocześnie z nową wersją 13-calowego MacBooka Pro.
AirPods 3 jeszcze w październiku i w 8 wariantach kolorystycznych?
Obecne MacBooku 13-calowe wyposażone są w klawiaturę motylkową, która – delikatnie mówiąc – pozostawia wiele do życzenia. Sam jestem posiadaczem tego modelu i potwierdzam po ponad roku użytkowania, że nawet najdrobniejszy paproch potrafi zaburzyć działanie całej klawiatury, a co za tym idzie całego Maca. Jeśli więc faktycznie plotki się potwierdzą i nowe laptopy od Apple pojawia się w najbliższych miesiącach, to będę pierwszym, który takiego MacBooka zakupi. Jedyną przeszkodą, która może zaburzyć plany wydawnicze, jest niestety… wirus. Trzymajmy jednak kciuki za Apple.
źródło: MacRumors