Netflix podnosi ceny? Nie panikujcie – na razie nie w Polsce

Jeśli wystraszyły Was nagłówki w newsach o podwyżce cen Netflix to spieszymy z wyjaśnieniem.

W tych czasach nie jest trudno napisać clickbajta. Jednak niektórzy nie wytrzymują i muszą, bo się – najwyraźniej – uduszą. Przejdźmy jednak do konkretów – wczoraj przewijając RSS widziałem nagłówki „Netflix podnosi ceny!”. Coś mi nie grało, ale oczywiście klikałem. To, co widziałem wcześniej z zagranicznych portali potwierdzało się – ceny są podniesione, ale w Stanach Zjednoczonych.

Po co więc „straszyć” Polaków? Tego nie wiem. Podwyżki cen Netflixa w USA mogą być spowodowane inflacją, ale przede wszystkim inwestycjami. Netflix tworzy – parafazując klasyka – nieprzebrane ilości filmów i seriali, a chce jeszcze więcej. Stąd potrzeba zarobku.

Netflix podnosi ceny w USA

W Polsce w ubiegłym roku doszło do podwyżki i pomimo plotek, na razie nie są przewidywane kolejne wzrosty tychże w naszym kraju. Są i tak wysokie, bo za najdroższy pakiet musimy zapłacić 60 złotych miesięcznie. Do sierpnia 2020 było to 52 zł. Jak to wygląda w przypadku Stanów Zjednoczonych? Tam również są do wyboru trzy pakiety:

• Pakiet podstawowy w cenie 9,99$
• Pakiet standardowy w cenie 15,49$
• Pakiet premium w cenie 19,99$

To są nowe stawki, a wcześniej było znacznie taniej, czyli 8,99$ za pakiet podstawowy, 13,99$ za pakiet standardowy i 17,99$ za pakiet premium. Netflix tłumaczy to w ten sposób w wypowiedzi dla usatoday.com:

Rozumiemy, że wybór rozrywki jest większy niż kiedykolwiek, dlatego robimy wszystko, aby zapewnić naszym użytkownikom jeszcze lepsze doznania.

Pozostaje wierzyć, że faktycznie wzrost cen przełoży się pozytywnie na wzrost jakości oferowanych przez Netflix produkcji, które często pozostawiają wiele do życzenia.

Netflix – porównanie planów 2022 w Polsce