Ostatnio na DailyWeb opublikowaliśmy całkiem sporo recenzji z kategorii Audio. Było też dużo słuchawek Bluetooth. Wiele z testowanych zestawów miało jeden cel — przyzwoicie grać. Jabra Evolve 65e to znacznie bardziej zaawansowana konstrukcja i celuje w profesjonalistów. Czy do nich trafi? Przekonajmy się!
Jabra Evolve 65e to zestaw słuchawkowy Bluetooth na pałąku. Został stworzony tak, aby najlepiej odpowiadać potrzebom ludzi aktywnych zawodowo, którzy pozostają ciągle w biegu. Niedawno zdradziłem Wam moje pierwsze wrażenie z testów Jabry, znajdziecie tam informacje o parametrach technicznych, zawartości zestawu oraz galerię zdjęć. Sugerowana cena na stronie producenta to 879 zł.
Jakość dźwięku oraz izolacja
Wydawałoby się, że nie ma ważniejszego parametru niż jakość i charakter wydobywającego się ze słuchawek dźwięku. W przypadku Jabry można by się więc pomylić. Słuchawki zostały zestrojone tak, aby jak najlepiej i najwyraźniej przekazywać tembr ludzkiego głosu. Nie będę ukrywał, że to słychać.
Taki był jednak zamysł twórców słuchawek Jabra. Przykładem niech będą piosenki śpiewane przez Czesława Mozila. Wszystkie mocno eksponowane sybilanty, za które pokochano tego artystę, potrafią przysporzyć problemów nawet najlepszej klasy słuchawkom. Nie trzeba być też inżynierem dźwięku, by wiedzieć jakimi sztuczkami posłużyli się technicy Jabry — wycięte doły, eksponowany środek i mało góry. To złoty sposób, mówię Wam!
Muzyczny charakter słuchawek łatwo jednak przywrócić za pomocą prostego korektora, który udostępnia 6 presetów oraz ustawienia własne. Nie zrozumcie mnie jednak źle — słuchawki grają na tyle przyjemnie, że bez problemu zastąpiłem nimi moje prywatne, a jestem dość wybredny.
Scena jak na słuchawki tej klasy prezentuje się dość szeroko. Dobrze słychać to tam, gdzie eksponowany jest głos czy w partiach chórków. Samo specyfika dźwięku charakteryzuje się mocno zarysowaną średnicą i niemalejącą górą. Dolne partie są wyczuwalne, tam gdzie powinny. Nie są one ani ciepłe, ani łagodne. W pewnych partiach dół wydaje się też bardziej wyczuwalny niż słyszalny.
Izolacja w przypadku takich słuchawek zawsze jest znaczna. Producent chwali się, że efekt ten spotęgowany jest dzięki specjalnym wkładkom z sylikonu EarGels. Słuchawki dość dobrze izolują dźwięki z zewnątrz. Bardzo dobrze też tłumią głośną muzykę oraz rozmowy telefoniczne — to ważne, jeśli nie chcemy uprzykrzać życia naszym współpracownikom.
Aplikacja
Aplikacja dedykowana słuchawkom to jedna z najbardziej rozbudowanych aplikacji tego typu, jakie widziałem. Jabra Sound+ na wstępie przeprowadza konfigurację i parowanie słuchawek, tak jak ma to miejsce u konkurentów. Pozwala też znaleźć słuchawki dzięki GPS w telefonie. Jej menu główne opiera się na 3 segmentach:
- Informacyjnym.
- Ułatwiającym poznanie funkcji sprzętu.
- Chwilach, czyli 3 scenariuszach pracy słuchawek.
Dwa pierwsze pozwalają dowiedzieć się co nieco o funkcjach, aktualizują oprogramowanie słuchawek i dają dostęp do instrukcji użytkowania. Ta ostatnia nazwana chwilami, daje dostęp do 3 scenariuszy, które sugerują sposób wykorzystywania słuchawek.
Producenci sprzętu założyli, że klienci, którzy zdecydują się na Jabra Evolve 65e, będą używać słuchawek w trzech sytuacjach. Prywatnie do odsłuchu muzyki, podczas podróży, gdy spodziewają się połączeń telefonicznych oraz gdy w skupieniu oddają się pracy.
Każdy ze scenariuszy ma swoją ikonę po lewej stronie. Każdy zawiera też zbiór widocznych funkcji (które można dodawać jako widgety). Dostępnych opcji jest naprawdę dużo, z resztą zobaczycie to na zrzutach ekranu. Aplikacja podczas testu działa bardzo sprawnie, szybko nawiązywała połączenie i nigdy nie zawiodła.
Funkcje dodatkowe
Jabra ma też kilka smaczków, które czynią słuchawki jeszcze ciekawszymi:
- Należy tu wspomnieć o magnesach umieszczonych przy przetwornikach. Gdy obie słuchawki zetkną się ze sobą, magnes je połączy, co poskutkuje pauzą w odtwarzaniu muzyki. To świetna funkcja!
- Słuchawki mają dobrze słyszalny system informacji głosowej o stanie i włączonych funkcjach (w kilku językach). Oprócz tego potrafią informować o pewnych faktach delikatną wibracją np. o przychodzącym połączeniu lub wyłączeniu i włączeniu urządzenia.
- Oprócz standardowej diody LED informującej o stanie słuchawek jest też druga dodatkowa. Ta druga znajduje się przy mikrofonie i potrafi informować naszych współpracowników o tym, by nam nie przeszkadzać (np., gdy prowadzimy rozmowę z klientem).
- Certyfikat Skype for Business oraz UC. UC to skrót od Unified Communications i opisuje integracje usług komunikacji korporacyjnej, co oznacza, że rozwiązanie dźwiękowe jest zoptymalizowane do stosowania ze wszystkimi wiodącymi sprzedawcami rozwiązań UC takimi jak Cisco, Avaya i nie tylko. Urządzenia z certyfikatem Skype for Business zostało poddane specjalnemu procesowi certyfikacji przez Microsoft.
- W zestawie znalazło się też miejsce dla kosztującego 235 zł Jabra Link 370 USB Adapter. To adapter USB poprawiający łączność pomiędzy zestawem słuchawkowym Jabra lub zestawem głośnomówiącym a laptopem. Dyskretny adapter typu plug and play zapewnia jakość dźwięku i powiększony zakres bezprzewodowy do 30 m. Gdy Link 370 jest podłączony do zestawu słuchawkowego lub zestawu głośnomówiącego Jabra, funkcja HD umożliwia słuchanie krystalicznie czystego dźwięku o wysokiej rozdzielczości i prowadzenie realistycznych rozmów UC.
- HearTrough to funkcja, która pozwala usłyszeć więcej, gdy tego potrzebujemy. Po jej aktywacji 4 mikrofony zbierają dźwięki otoczenia i odtwarzają je w słuchawkach. Dzięki temu usłyszysz nadjeżdżający samochód lub wołającego na obiad partnera. Ja uwielbiam tę funkcję za to, że minimalizuje dyskomfort, gdy zaczynam słyszeć własny oddech.
- Parowanie z 8 urządzeniami jednocześnie i utrzymywanie połączenia z dwoma. Przyznam, że chciałbym by urządzenia, które na to nie pozwalają, zniknęły w końcu z rynku. To świetne rozwiązanie i dziwię się, że inni producenci nie podchodzą do niego tak ochoczo, jak Jabra. Zwłaszcza że Evolve 65e świetnie wspiera tę funkcję i pozwala ustawić priorytet dla połączeń głosowych.
- Wsparcie dla normy IP54. Słuchawki cechują się odpornością na kurz oraz wodę bryzgającą w każdym kierunku.
Wygoda i ergonomia
To jedna z ważniejszych aspektów przy ocenie słuchawek, zwłaszcza jeśli służą długim rozmową w pracy i podróży. Jabra Evolve 65e dociera do nas z zestawem nakładem EarGels w trzech rozmiarach. Udało mi się trafić z rozmiarem bez błędu. Nie miałem wiec problemów, by korzystać ze słuchawek nawet przez kilka godzin. Słuchawki dysponują zaczepom, które wpasowują się w małżowinę ucha — dzięki czemu niestraszne im użytkowanie podczas uprawiania sportu.
Budowa słuchawek oparta jest o pałąk, który spoczywa na naszej szyi. Jest on wykończony miłym w dotyku silikonowym materiałem. Nie ma tu mowy o dyskomforcie, nawet gdy zamiast na mankiecie koszuli słuchawki ocierają się o kark.
Ergonomia obsługi również jest na świetnym poziomie. Przyciski są wyczuwalne, znajdują się w odpowiednim i intuicyjnym miejscu. Minusem jest minimalnej wielkości dioda LED, którą łatwo przeczyć. Z drugiej strony przy sygnalizacji wibracją i komunikatami głosowymi nie robi mi to już problemu.
Podsumowanie
Jabra Evolve 65e to słuchawki, pod które zaadresowałem sporo pochwał. Nic dziwnego są one podyktowane konkretną pracą inżynierów. Wysiłki, by stworzyć takie słuchawki, mają wpływ na cenę (879 zł), którą nie każdy będzie w stanie zaakceptować.
Należy jednak pamiętać, że to słuchawki adresowane do konkretnej grupy osób — profesjonalistów, aktywnych zawodowo. Na specjalną uwagę zasłużyły sobie bogatą w funkcję aplikacją, parowaniem z wieloma urządzeniami, ergonomią oraz wieloma ciekawymi funkcjami.
Charakterystyka dźwięku odpowiada temu, do czego stworzono ten zestaw. Lepsze, bardziej klarowne i niezakłócone połączenia telefoniczne. Nie bez znaczenia jest tu też to, że nas też słychać lepiej — Jabra ma aż 4 mikrofony! Chociaż Jabra nie reprezentuje planu dźwiękowego, jaki sobie upodobałem, mogłem go korygować prostym korektorem.
Jabra Evolve 65e przypadnie do gustu osobom, które dużo czasu spędzają na pochłanianie audiobooków, filmów czy vlogów — jestem o tym przekonany! Co ciekawe producent posłużył się największymi przetwornikami, jakie ostatnio widziałem, te w Evolve 65e mają aż 12 mm średnicy!
Czas pracy na baterii jest zbliżony do 13 godzin, które podaje producent. Życzyłbym sobie jednak aby Jabra tak samo, jak 90% producentów sprzętu audio odeszło od portów Micro USB do ładowania słuchawek. Mamy 2019 rok, dzisiaj nawet latarki ładuje się przez USB C!
Jeśli ktoś dysponujący odpowiednim budżetem, zapyta mnie o godny polecenia zestaw słuchawkowy, który pozwoli prowadzić długie rozmowy, to już wiem, co mu polecę. Zwłaszcza że Jabra Evolve 65e to nowoczesne i bogate w funkcje urządzenie, które dodatkowo jest wygodne i solidnie wykonane.