Instagram – kilka dni temu mieliśmy premierę tej aplikacji, zarezerwowanej do tej pory wyłącznie dla posiadaczy produktów z systemem iOS, na Androidzie. Przyznam, że czekałem na tę apkę od czasu kiedy tylko usłyszałem, że ma pojawić się na system z zielonym robotem. Nie znałem jej wcześniej, więc niewątpliwie można sobie wyobrazić jakie było moje zdziwienie (pewnie nie tylko moje), gdy okazało się, że dostęp do Instagramu mamy tylko poprzez telefon. Przykładowo konkurencyjne Streamzoo, które testowałem kilka dni wcześniej, ma bardzo fajną aplikację na telefon oraz nieźle zrobiony serwis przez www. No, ale do rzeczy. Tym, którym nie pasuje to, że dostęp do Instagramu mają tylko przez aplikację na telefonie, przedstawiam gramfeed.com – nieoficjalny Instagram przez www.

Co znajdziemy na gramfeed.com?

Serwis ma wszytko to co aplikacja z telefonu (no, prócz możliwości robienia zdjęć). Po autoryzacji i zalogowaniu się do serwisu naszym oczom zostaje ukazany główny „feed” – ostatnio dodane zdjęcia osób, które obserwujemy. Tak samo jak w przenośnej aplikacji. Następnie w menu mamy dostęp do „My Likes”, czyli do zdjęć którym daliśmy „serduszko”, dalej do swoich zdjęć (czy raczej do swojego profilu), a następnie do tych najpopularniejszych w danej chwili na Instagramie. Serwis umożliwia nam także śledzenie nowych użytkowników Instagramu, bez konieczności odpalania apki na telefonie. Synchronizacja pomiędzy gramfeed.com, a Instagramem następuje błyskawicznie, także jeśli dodamy kogoś do obserwacji via www, na telefonie już będziemy mieć jego zdjęcia w „feedzie”. Kolejne fajne opcje serwisu to możliwość wyszukiwania zdjęć poprzez tagi, ludzi, oraz miejsca. Czego brakuje – to może tylko możliwości uploadu zdjęć z komputera do serwisu (vide Streamzoo).

2012 04 09 123107

Przeglądanie zdjęć przez gramfeed.com jest moim zdaniem znacznie wygodniejsze niż przez aplikację na telefonie. Tutaj, oprócz tego, że – tak jak w aplikacji – możemy zdjęcia polubić i skomentować, dodatkowo możemy się nimi podzielić na Facebooku, Google+, Twitterze, oraz przypiąć na Pinterest. Co więcej – dane zdjęcie możemy obejrzeć poprzez oficjalną stronę Instagramu, a także pobrać na dysk naszego komputera.

Od strony wizualnej gramfeed.com przypadł mi bardzo do gustu. Dosyć minimalistyczne wykonanie nie powala, ale ma pewien poziom i jako całość prezentuje się bardzo ładnie. Do czego mógłbym się przyczepić to „pop-up” wyświetlanego zdjęcia – trochę wykonaniem odbiega od reszty serwisu (zwłaszcza pole komentarzy wygląda brzydko).

Kończąc – jeśli największym minusem Instagramu jest dla was to, że można z niego korzystać tylko z poziomu telefonu, to polecam jak najszybciej zaznajomić się z gramfeed.com. Znajdziecie tam wszystko to czego potrzeba, by korzystać z Instagramu nie tylko na telefonie.