Śmieliście się z płatnego Twittera. Co powiecie na to, że opłaty wprowadza też Facebook i Instagram? Mark Zucerberg idzie śladami Elona Muska i majstruje przy weryfikacji kont. Poznajcie Meta Verified.

Jeśli trend, który staje się coraz popularniejszy, będzie postępować, niedługo przyjdzie nam płacić za większość usług internetowych. Oczywiście pod warunkiem, że chcemy czuć się jak pełnoprawni użytkownicy danego rozwiązania czy platformy. Owszem, spora część narzędzi występuje w okrojonej wersji darmowej oraz rozbudowanej edycji płatnej, natomiast nigdy nie przypuszczałem, że kiedykolwiek będę rozważał, czy chcę zapłacić za Facebooka, Instagrama lub Twittera. Ten ostatni wprowadził jakiś czas temu subskrypcję Twitter Blue, w ramach której użytkownicy mogą dokonać weryfikacji konta, zyskać odpowiednie oznaczenia i skorzystać z kilku naprawdę przyjemnych opcji. To samo planuje Facebook… no dobrze, nie do końca to samo. W przypadku subskrypcji Meta Verified nie otrzymamy tak dużo, jak u Elona Muska. Do rzeczy.

Facebook

Meta Verified, czyli płatny Facebook i Instagram stają się rzeczywistością

Facebooka używam od wielu lat i przez lata zmieniłem podejście do tego narzędzia. Ze swoistego komunikatora oraz agregatora spinającego moje znajomości, platforma stała się dla mnie narzędziem do realizacji konkretnych celów. Zarówno tych zawodowych, jak i prywatnych. Facebookowi daleko do ideału i na dobrą sprawę na każdym kroku potrafi mnie czymś zaskoczyć, najczęściej negatywnie. Mimo to jest coś, co sprawia, że niebieski serwis społecznościowy jest dziś trudny do zastąpienia. To kwestia zasięgu, czyli liczby użytkowników oraz prostoty komunikacji.

Mimo że wykorzystuję Facebooka zawodowo, jestem świadomy tego, że nie jest to dla mnie tak istotne narzędzie, jak mogłoby się wydawać. Większe znaczenie FB ma u polityków, przedstawicieli marek czy osób publicznych. W takim przypadku trzeba najpierw odpowiednio zweryfikować konto. Po co to robić? Choćby po to, aby inny profil nie podszywał się pod nas. Takowy proces był możliwy do przeprowadzenia za darmo. Teraz, chcąc zweryfikować swoje konto, będzie trzeba zapłacić. Zuckerberg ruszył bowiem z nową subskrypcją Meta Verified.

Płatny Facebook – kto, ile i co w zamian?

Twitter Blue kosztuje 7,99 USD miesięcznie. Jeśli wykupujemy plan za pomocą urządzenia z iOS, kwota wzrasta do 11 USD. Jak wygląda to w przypadku Facebooka? Tutaj zapłacimy 11,99 USD miesięcznie w opcji zakupu zewnętrznego oraz 14,99 USD, jeśli zdecydujemy się zrealizować płatność w ramach usług Apple. Początkowo, z rozwiązania będą mogli skorzystać użytkownicy w Australii oraz w Nowej Zelandii. Wkrótce subskrypcja trafi także na pozostałe rynki. Kiedy? Możemy mówić zarówno o kilku, jak i o kilkunastu tygodniach. Nie znamy też ostatecznej ceny w naszym kraju, natomiast szczerze wątpię w to, że będzie taniej, niż w Australii.

Facebook 2 1

Za wspomnianą kwotę otrzymamy przede wszystkim – szansę oficjalnego zweryfikowania konta i zyskania oznaczenia w profilu. Będzie ono widoczne do momentu, w którym nie przestaniemy płacić za Meta Verified. W grę wchodzą też lepsze zabezpieczenia oraz wsparcie. To ostatnie może być wyjątkowo atrakcyjne, gdyż w grę wchodzi bezpośredni kontakt z przedstawicielami Facebooka. Dziś o takowym można co najwyżej pomarzyć, o czym przekonały się osoby, próbujące uzyskać pomoc w tematach związanych z kontem.

Oczywiście, wprowadzenie opłat motywowane jest koniecznością zadbania o określone rodzaje kont. Weryfikacja, wyższy poziom bezpieczeństwa oraz kontakt z supportem mają chronić użytkowników. Prawda jest jednak taka, że jak zawsze – chodzi o pieniądze.

Facebook ma już 19 lat i ciągle rośnie. Meta chwiali się tym, że FB gości w ciągu dnia ponad 2 mld użytkowników