Stulejarze otwierają szampana! Będą cycki na Facebooku?

Długo myślałem nad tym, jak zacząć wpis. Napiszę wprost – nagość na Facebooku może zagościć.

Na Facebooku zobaczenie damskich piersi w pełnej okazałości jest niemożliwe, za to męskie w okresie letnim wychodzą z ekranu częściej niż reklamy chwilówek. Cóż to za jawna dyskryminacja! Nagość na Meta to ewidentnie elastyczna kwestia. Ma dość do przewrotu – równouprawnienia domaga się spora część internautów, a przede wszystkim Meta’s Oversight Board. Jest to Rada Nadzorcza, podejmująca następcze, precedensowe decyzje dotyczące moderacji treści na platformach społecznościowych Facebook i Instagram, więc sytuacja zrobiła się poważna!

Facebook zdejmie cenzurę?

Dosyć zabawne są obecne kryteria. Kobieta może wrzucić zdjęcie swoich piersi, ale muszą być zasłonięte, w sensie takim, że nie może być widoczna brodawka. Skutkuje to automatycznym banem. Algorytm Facebooka to kolejna zabawna, ale też tragiczna kwestia. Jak to się mówi — nadgorliwość gorsza niż faszyzm, a w tym wypadku portal społecznościowy potrafi hurtowo banować zdjęcie palca z okrągłym zadrapaniem. Oczywiście można się odnieść do takiej sytuacji, natomiast same kryteria odnośnie do tego, co jest dozwolone, a co nie, to dosyć luźna kwestia. Co w przypadku osób, nieidentyfikujących się z daną płcią? Panie Marku, proponuje zero piersi na Meta – ani męskich (czasem większych niż płci przeciwnej), ani damskich! Dziękuję – problemy pierwszego świata rozwiązane. A tak – Oversight Board oskarża Metę o seksualizację kobiet i domaga się zmian. Rada wystosowała specjalne oświadczenie z zaleceniami.

Proponujemy, by zdefiniowano przejrzyste, obiektywne, respektujące prawa kryteria, które będą regulować standard społecznościowy dotyczący nagości i aktywności seksualnej osób dorosłych, tak aby wszystkie osoby były traktowane w sposób zgodny z międzynarodowymi standardami praw człowieka, bez dyskryminacji ze względu na płeć. Warto też podawać więcej szczegółów odnośnie kryteriów usuwania wpisów w publicznie dostępnym Standardzie Społecznościowego Nagabywania Seksualnego. Powinny też zostać zrewidowane wskazówki dla moderatorów, by mogli oni ograniczyć błędy w egzekwowaniu przepisów.

Czy Facebook to miejsce na nagość?

Nie jestem do końca pewny czy propozycje te weźmie pod uwagę Mark Zuckerberg, ale ja tam tych męskich torsów czy nagich, damskich piersi naprawdę nie potrzebuję. Są inne portale, gdzie banów za takie treści nie dostaniemy, a ich brak oznacza brak podstawowego contentu. I są to przede wszystkim miejsca 18+, więc to też jest pewien problem. W czym zasłonięta pierś, na przykład przez ręce partnera, co w swoim przekazie ma silnie erotyczny i zmysłowy wydźwięk, ma być czymś akceptowalnym? Z drugiej strony posiadam też superbohaterskie moce – umiem scrollować i po prostu nie zwracać uwagi na takie treści. Polecam. Robię darmowe kursy.

Faktycznie takie podwójne standardy mogą frustrować pewne osoby, więc powinno to działać zero-jedynkowo – albo wszyscy, albo nikt. Rozumiem też wolność słowa i przekazu, ale trzeba mieć na uwadze dostęp do social mediów osób niepełnoletnich. I tak Facebook zrobił się bardzo obrazkowym i miejscami toksycznym portalem to czy robienie z niego miejsca dla „stulejarzy” to najlepsze rozwiązanie? Zdaje sobie sprawę z artystycznych aktów oraz firm, reklamujących podobne usługi, ale im więcej wolności tych więcej chaosu. Niektóre zasady są potrzebne, aby nie doszło do zupełnego upadku — w tym kontekście moralnego. Jakie będą s(k)utki tych działań? Pewnie niedługo się przekonamy, ale nastroje są oznaczone #bedącycki!

Instagram ma szansę stać się mniej rozpraszający