Już od jakiegoś czasu nie widziałem, aby smartfony reklamowano poprzez wypuszczenie limitowanych edycji. Jeszcze do niedawna, bardzo popularna była współpraca z brandami motoryzacyjnymi. Dziś chcę Wam pokazać coś nowego — Oppo Reno w barwach Dumy Katalonii oraz złote i niesamowicie drogie Redmi K20 Pro.
Porsche, McLaren, Lamborghini to marki, których logo i renoma firmowały specjalne edycje smartfonów. Ostatnio nie ma zbyt wielu podbnych edycji, a zwłaszcza takich, które rzucałyby się w oczy. Jeśli jednak znudziły Ci się powszechnie dostępne na rynku urządzenia, to znalazłem dwa, które przyciągną uwagę fanów piłki nożnej i miłośników przepastnego luksusu.
Oppo Reno 10x Zoom w barwach FC Barcelona
Władze hiszpańskiego klubu doszły do porozumienia z producentem chińskich smartfonów Oppo. W wyniku tego stworzono Oppo Reno 10x Zoom inspirowany piłkarskim klubem. Obudowa urządzenia pomalowana jest na niebiesko-karminowy kolor, widoczne są też złocenia i emblematy klubu.
Oprócz tego w systemie dostępne będą tematy graficzne, dzwonki i tapety nawiązujące do klubu piłkarskiego. Trzeba przyznać, że wygląda to przepięknie, nawet jeśli ktoś nie kibicuje hiszpańskiemu zespołowi. W zestawie znalazło się też etui, by chronić telefon przed pochłoniętymi dopingiem kibicami ;).
Znam kilka osób, którym taki telefon będzie się śnił po nocach. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby nabyć to urządzenie. Oppo Reno w barwach Blaugrana, dostępny będzie w cenie 899 Euro w wybranych krajach na rynku europejskim. Sprzedaż rozpocznie się już 26 lipca.
Redmi K20 w złocie i diamentach
Redmi K20 Pro na nasz rynek trafił jako Xiaomi Mi 9t Pro. Redmi K20 i K20 Pro okazały się sukcesem, już na początku lipca dochodziły do nas informacje, że sprzęt rozchodzi się jak świeże bułeczki i tylko do teraz znalazł przeszło milion nabywców.
Redmi to linia telefonów, która miała cechować się korzystnym stosunkiem ceny do jakości i oferowanych podzespołów. Szokującym jest więc fakt, że producent zdecydował się przygotować 20 sztuk modelu K20 Pro w niezwykłym wykonaniu. Będzie to wersja w obudowie ze szczerego złota. Mały inicjał „K” znajdujący się w rogu obudowy będzie wysadzany diamentami. Cena urządzenia po przeliczeniu wyniesie około 26,5 tysiąca złotych. Szaleństwo!