Potencjalnie największa celebrycka walka wszechczasów nie dojdzie jednak do skutku. Szef Mety poinformował w swoich mediach społecznościowych, że jego zdaniem Elon Musk nie brał wyzwania na poważnie.
Szef Mety i Facebooka Mark Zuckerberg poinformował w niedzielę 13 sierpnia 2023 roku, że oficjalnie podnosi rękawicę i kończy swoją przygodę z pojedynkiem przeciwko Elonowi Muskowi.
W poście na Threads, które miało być rywalem dla platformy niegdyś znanej jako Twitter, Zuckerberg poinformował, że jego zdaniem Musk nie bierze sprawy na poważnie i czas zakończyć szarady.
Chyba wszyscy możemy się zgodzić, że Elon nie jest poważny i czas dać sobie spokój. Zaoferowałem idealną datę. Dana White zaoferował, że może z tego zrobić prawdziwą rywalizację na rzecz działalności charytatywnej. Elon nie może potwierdzić swojej obecności, potem mówi, że potrzebuje operacji, a teraz jeszcze poprosił, żebyśmy przeprowadzili sparing na moim podwórku.
Następnie dodał:
Jeśli Elon kiedykolwiek postanowi potraktować to wydarzenie poważnie, to wie, jak się do mnie dodzwonić. A jeśli nie, to czas dać sobie spokój. Wolę się skupić na rywalizowaniu z ludźmi, którzy traktują sport na poważnie.
Chociaż o sprawie jest głośno od kilku tygodni, to można było się spodziewać, że taki będzie jej koniec. Jeszcze parę dni temu Musk poinformował, że podobno dostał pozwolenie na zorganizowanie walki w rzymskim Koloseum, a przychody miały trafić do organizacji charytatywnych zajmujących się pomocą dla weteranów. Jak widać były to puste obietnice.
Mark Zuckerberg chce skończyć szopkę. Elon Musk nie daje za wygraną
Jednak właściciel X, Tesli i SpaceX nie mógł pozwolić na to, by to Zuckerberg powiedział ostatnie słowo. Miliarder postanowił się odnieść do oświadczenia swojego niedoszłego przeciwnika, pisząc na swojej platformie:
Zuck po prostu speniał.
W kolejnych postach i odpowiedziach do użytkowników, Elon Musk mówił, że Zuckerberg próbuje się wykręcić z walki, a także, że nie może jeść w popularnej sieci fast foodów Chic-Fil-A, bo to „byłby kanibalizm” („chicken” to popularne angielskie potoczne określenie na tchórza – przyp. red.).
Musk podzielił się także częścią wiadomości tekstowych, którymi się podzielili w trakcie ostatnich kilku dni – kiedy właściciel Twittera zaproponował sparing w domu Zuckerberga, CEO Mety odpisał mu:
Jeśli nadal chcesz zorganizować prawdziwą walkę MMA, to powinieneś zacząć ćwiczyć i dać mi znać, kiedy będziesz gotowy na rywalizację. Nie chcę hypować czegoś, co się nigdy nie wydarzy, więc weź się zdecyduj, co chcesz zrobić, bo inaczej szkoda naszego czasu.
Musk oczywiście miał ripostę i odpowiedział, że będzie 14 sierpnia w Palo Alto, więc mogą powalczyć w oktagonie Zuckerberga. Potem jak prawdziwy heel postanowił pocisnąć swojemu przeciwnikowi:
Nie trenowałem zbyt mocno, oprócz tego, że dzisiaj chwilę powalczyłem z Lexem Fridmanem. I chociaż w to mocno wątpię, biorąc pod uwagę różnicę między naszymi rozmiarami, to może jesteś współczesnym Brusem Lee i jakimś cudem ze mną wygrasz.
This is the full message: pic.twitter.com/UzbKoIkFOc
— Elon Musk (@elonmusk) August 13, 2023
Niech ktoś im w końcu zabierze telefony, albo wrzuci do tego oktagonu i raz na zawsze skończy ten temat.