Bluesky zarejestrował kolejny, niesamowity przyrost użytkowników w przeciągu minionego tygodnia. Czym jest spowodowany taki nagły ruch na tej alternatywie Twittera?

Bluesky to stosunkowo młoda platforma społecznościowa, której początki są datowane na 2019 rok. Jego założycielem jest Jack Dorsey, czyli jeden z założycieli Twittera. Głównym, początkowym problemem był sposób dołączenia do platformy, bowiem, aby stać się członkiem serwisu, trzeba było dostać zaproszenie.

Dopiero w lutym 2024 roku Bluesky stał się dostępny dla wszystkich. Każdy – bez żadnych zaproszeń – może sobie założyć konto. Już do jakiegoś czasu przybywało użytkowników, ale prawdziwy boom następuje teraz.

Bluesky z dużym wzrostem użytkowników

BlueSky

Do Bluesky w przeciągu minionego tygodnia przybyło 700 000 użytkowników, osiągając w sumie 14,5 mln userów. Ma to oczywiście związek z tym co się dzieje na X (dawny Twitter). To drugi taki duży, nagły przyrost w ciągu minionego miesiąca.

Na Bluesky przyszło wiele osób, kiedy Elon Musk ogłosił niechlubną zmianę widoczności postów przez osoby zablokowane. Taki ban od jednego użytkownika dla drugiego oznaczał tylko tyle, że nie mógł on komentować wpisów, ale cały czas miał możliwość przeglądania konta. Nic dziwnego, że wielu osobom się to nie spodobało.

Kolejny przyrost jest prawdopodobnie związany z wyborami prezydenckim w USA, tym bardziej że większość z 700 000 użytkowników, którzy dołączyli do serwisu to mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Nie jest tajemnicą, że Elon Musk popiera Donalda Trumpa, co oczywiście nie cieszy wielu Amerykanów. Szukają alternatywy dla popularnego serwisu społecznościowego. Czy Bluesky ma szansę na zaistnienie na tym rynku, czy jest już na to za późno? Patrząc na ostatni, szybki przyrost użytkowników – są na to spore szansę.

Użytkownicy szukają alternatywy dla X

Tylko Bluesky wydaje się być totalnym klonem Twittera bez własnej tożsamości. Ja X używam głównie do czerpania informacji od zaufanych leakerów. Nie da się ukryć, że tam najszybciej dowiemy się o wielu ciekawych newsach. O społeczności nie mam najlepszego zdania, bo takiej liczbę trolli i toksyków w jednym miejscu trudno spotkać gdzie indziej. No może poza wykopem. I ja też nie jestem fanem samej struktury i przejrzystości wpisów, a konkretnie sekcji komentarzy.

David Zaslav: fuzja ostateczna. Biznesman cieszy się z wygranej Donalda Trumpa

Co ciekawe – zauważyłem, że wiele polubionych przeze mnie stron na Facebooku również powoli ucieka na Bluesky. Jest to w sumie dosyć dziwne, bo nowa platforma społecznościowa ma więcej wspólnego z Twitterem, aczkolwiek poniekąd rozumiem, bo polityka Meta woła o pomstę do nieba. Banowanie postów i stron, bo algorytm tak chciał to ogromny błąd systemu.

Bluesky też cały czas się rozwija. Ostatnio serwis został wzbogacony o możliwość przypinania postów, publikowania wideo do 60 sekund oraz wysyłania wiadomości prywatnych. Ja w sumie trzymam kciuki, bo to może być ciekawa alternatywa dla Twittera czy Threadsa od Meta.