W grze Two Point Hospital ukończyłem całą kampanię oraz zadania z dodatków. Czasami ten tytuł bywa nazywany duchowym spadkobiercą Theme Hospital i coś w tym jest. Zarządzanie szpitalem było pełne wyzwań, a leczenie coraz bardziej odjechanych chorób dawało dużo satysfakcji. Bez odpowiedniego ułożenia ścieżek związanych z diagnostyką, kuracjami, operacjami i szeroko rozumianą opieką, wirtualny ośrodek zdrowia szybko się zapychał. Na dodatek zdarzały się także akcje specjalne, które wymagały wyleczenia grupy pacjentów w określonym czasie. Nie ukrywam, że bawiłem się bardzo dobrze, a aktualizacje i dodatki tylko podnosiły wartość Two Point Hospital.
Zarządzaj uniwersytetem w Two Point Campus
A teraz na scenę wchodzi Two Point Campus, w którym zarządza się uniwersytetem. Premiera odbyła się 9 sierpnia 2022 roku, a gra jest dostępna w Game Passie, więc jeśli ktoś opłaca abonament Microsoftu i lubi tycoon, powinien jej spróbować. Formuła jest podobna z Two Point Hospital. Produkcja wrzucała mnie na mapę, pozwalała wybrać kursy, jakie będą prowadzone, a następnie ja brałem się za rozbudowywanie kolejnych pokojów. Od sal wykładowych, przez stołówki, po pracownie dedykowane konkretnym kierunkom. Ma to swój urok, który szybko może przerodzić się trudną do zniesienia harówkę. Tutaj z pomocą przychodzi możliwość kopiowania już gotowych pokojów, a nawet zapisywanie ich w formie szablonu.
Moim zdaniem, jeśli nie korzysta się z tej możliwości, to Two Point Campus szybko zacznie drażnić odbiorcę bzdurną powtarzalnością czynności. Stawianie za każdym razem tych samych sal na pewno jest nużące, ale na szczęście gra daje narzędzia, które pozwalają na pewne zautomatyzowanie tego elementu.
Zaczynając zabawę w Two Point Campus, popełniłem jeden zasadniczy błąd. Oczekiwałem, że kluczowa pętla rozgrywki będzie taka sama, jak w przypadku Two Point Hospital. A przecież studenci nie pojawiają się na uczelni tylko na chwilę, muszą zaliczyć kilkuletni kurs!
Gdy zmieniłem podejście, zacząłem inaczej podchodzić do gry. Zauważyłem, że muszę dbać o to, aby żacy mogli wypełniać zadania domowe, mieli gdzie spać i mogli coś zjeść. Niemniej ważne były dostępy do toalet oraz pryszniców. To wszystko trzeba tak rozmieścić, aby tracili jak najmniej czasu na przemieszczaniu się. Dlatego w trakcie optymalizacji swoich uniwersytetów, czasem gruntownie je przebudowywałem. Wynikało to także z konieczności umieszczenia nowego sprzętu w pracowni lub rozszerzania biblioteki. Musiałem też dbać o kadrę! Szkolić ich i zapewnić odpowiednie warunki w pokoju socjalnym. Bez tego, żaden uniwersytet nie ma najmniejszych szans na powodzenie!
Two Point Campus stawia dużą wagę na relacje między wirtualnymi uczniami. Dlatego warto tworzyć kluby oraz przeglądać jakimi cechami osobowości dysponują poszczególni studenci. Poznawanie poszczególnych roczników pozwala na odpowiednie dostosowanie uniwersytetu.
Niestety, uważam, że ta gra rzuca zdecydowanie za mało wyzwań. Są różnego rodzaju konkursy i turnieje, istnieje pewnego rodzaju wirtualna rywalizacja. Trzeba dbać o studentów i zaliczać specjalne wyzwania, ale nie ma takiej presji jak w przypadku Two Point Hospital. Two Point Campus jest raczej nastawione na spokojną rozgrywkę, a pierwsze dwie mapy potrafią zmęczyć weteranów. Stanowią, moim zdaniem, trochę przydługawy tutorial, dlatego warto je szybko ukończyć i ruszyć dalej. Później, po zamknięciu całej kampanii, można wracać do wcześniejszych misji, aby je wymaksować, poprzez ukończenie wszystkich dodatkowych zadań. Co może być prostsze ze względu na to, że wtedy gracz ma już dużo odblokowanych rzeczy.