Macie wrażenie, że na rynku urządzeń mobilnych jest trochę nudno? Xiaomi (coraz) lepsze, iPhony droższe – albo na odwrót. Nowe Galaxy Note już raczej nie wybuchnie. Naprawdę brakuje tych starych firm, które elektryzowały rynek. Po tym, jak nowe modele zaprezentował BlackBerry i jak z kolan wstała Nokia, mamy szansę zobaczyć nowe urządzenie legendarnej marki Palm.
Jeśli ktoś nie zna tej firmy, a interesuje się mobilnymi urządzeniami, zdecydowanie powinien nadrobić zaległości. Jej historia jest niezwykle ciekawa i ma wiele powiązań w świecie tech, o których moglibyśmy sobie nie zdawać sprawy. Podstawą działalności amerykańskiej firmy było jednak tworzenie urządzeń klasy PDA, czyli małych elektronicznych asystentów, które tak bardzo były potrzebne w biznesie, w ubiegłym stuleciu. Małe komputerki (czasami bardzo małe jak Fossil Abacus) były marzeniem chyba każdego geeka i dzieciaka, w czasach gdy dorastałem. Niestety czas i pewne decyzje nie sprzyjały rozwojowi firmy, ich ostatnie dzieła jak urządzenia serii Treo i rekordowo sprzedające się seria Pre nie uratowała firmy przed przejęciem przez HP pod koniec 2010 roku.
Nowe urządzenia od Palm z Androidem jak Blackberry?
Nie będzie to ten sam Palm, którego pamiętamy z dawna, nie będzie to też ten, który kojarzy się z systemem WebOS. Właścicielem praw do licencjonowania marki jest już od 2015 roku, chiński TCL (Szósta siła w przemyśle TV, mają fabrykę u nas w Żyrardowie). To też ta sama korporacja, która dzierży prawa do telefonów Alcatela i BlackBerry.
Pierwsze pogłoski o powrocie legendarnego Palma słyszeliśmy już po przejęciu praw przez TCL. W zeszłym roku plotkowano, że amerykański operator Verizon planuje wprowadzić pierwsze modele pod tym brandem już w drugiej połowie tego roku. Faktycznie, te wieści właśnie się spełniają! Nowy model oznaczony symbolem PVG100 jest w trakcie certyfikacji w urzędach amerykańskiego FCC i Wi-Fi Alliance.
Dokumenty, które udostępniają wspomniane urzędy, zdradzają trzy smaczki. TCL ma poczucie humoru, na jednej z etykiet urządzenia znalazła się kojarząca się z Apple fraza: „Zaprojektowano przez Palm w San Francisco, wyprodukowano w Chinach”. Wiadomo też z dokumentacji, że urządzenie nie będzie obsługiwało Wi-Fi 5Ghz oraz zaproponuje na starcie Androida 8.1. Przy certyfikacji Bluetooth (w standardzie 4.2), gdzieś w rubryczkach pada nazwa modelu „Pepito”, ale nie wiemy, czy pod taką nazwą model zostanie wprowadzony na rynek.
Szczątki informacji, które do nas dotarły, zdradzają kolejnego średniaka od TCL. Ciekawi mnie bardzo, czy TCL zdecyduje się w końcu, na jakieś urządzenie z wyższej półki? Jak myślicie, dadzą rady pod marką Palm?