Xiaomi zagościło na stałe w naszej świadomości czy tego chcemy, czy nie. Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń nowych oraz używanych, a testy youtuberów cieszą się wysoką popularnością. Nie ma co się dziwić – Xiaomi został ogłoszony 4. co do wielkości graczem na rynku mobile. Słusznie?

Obserwując komentarze na polskich, i nie tylko, serwisach informatycznych, nie trudno odnieść wrażenie, że dzielimy się na fanów marki Xiaomi oraz opozycję totalną. Pierwsi już od lat zachwala stosunek jakości do ceny, przeciwnicy nawiązują głównie do stereotypów produktów z dalekiego wschodu i ich wątpliwej jakości. Czasem odnoszę wrażenie, że negatywne komentarze są pisane przez osoby, które nawet przez chwile nie trzymały produktu Xiaomi w ręku. Oczywiście druga skrajność tuszuje wszystkie niedociągnięcia.

Podsumowanie Q1 2018

Dane oraz raport, na których bazuję, pochodzą od Strategy Analytics. Przedstawiają one globalną sprzedaż smartfonów oraz udział procentowy aktualnej czołówki.

Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na 2 fakty:

Spadek sprzedaży globalnej

8 milionów słuchawek mniej niż w roku poprzedzającym może nie jest wartością, która spowoduje drżenie kolan u naszych azjatyckich kolegów, ale na pewno została zanotowana przez największych graczy. Znaczna część tego spadku (2 miliony) jest kosztem Samsunga. Mogę jedynie wnioskować, że wynika to z pewnej stagnacji na rynku mobile.

Wzrost Xiaomi kosztem niszowych marek

Po raporcie pierwszego kwartału tego roku nie ma wątpliwości co do potęgi marki Xiaomi, która będąc 8 lat na rynku, wyrobiła sobie 4. pozycję wśród globalnych graczy, notując gigantyczny wzrost sprzedaży względem poprzedniego roku. Należy pamiętać, że Xiaomi nie pokazało na ten rok jeszcze swojego flagowca Mi7!

Xiaomi Black Shark – lepiej zapamiętajcie to logo, bo będzie ciekawie

Głównym poszkodowanym rozwoju Xiaomi są wszystkie inne, jak sądzę chińskie, marki. Kilka lat temu mieliśmy sytuacje, gdzie kupując telefon z dalekiego wschodu, wybieraliśmy dowolną markę, nie widząc specjalnej różnicy pomiędzy nimi. Teraz Xiaomi udało się wytworzyć wizję marki ponad inne, stąd też obserwujemy takie zmiany naszych decyzji zakupowych.

Mając w ręku wiele produktów „Mi”, mogę stwierdzić, że są na bardzo dobrej drodze. Dbałość o szczegóły, wsparcie techniczne i aktualizacje, przypomina już tą oferowaną przez czołówkę z listy powyżej. Jeżeli nie nastąpi przełom technologiczny, który ponownie odseparuje mniejsze i większe firmy, będzie ciekawie.