Widać już konkretne efekty współpracy PlayStation i Discorda. Niedługo komunikator pojawi się na konsolach Sony.
Po miesiącach oczekiwania pojawiają się rezultaty porozumienia Sony z Discordem. Porozumienie między firmami z 2021 roku długo było jedynie umową na papierze, ale teraz rozpoczęło się udostępnianie nowych funkcji przygotowanych w związku z tą współpracą. Co ciekawe, niewiele brakowało, by Discord poszedł w zupełnie inną stronę.
W marcu zeszłego roku pojawiły się doniesienia, że Microsoft planuje przejąć Discorda za zawrotną sumę 12 miliardów dolarów. Zakup miał być tak naprawdę na ostatniej prostej, ale ostatecznie do transakcji nie doszło. Firma postawiła na niezależność, a 2 miesiące później, w maju, poinformowano o podjęciu współpracy z Sony.
Discord rozwija współpracę z PlayStation
Teraz pojawiają się jej faktyczne efekty. Po uruchomieniu Discord przywitał mnie komunikatem o możliwości połączenia z kontem PlayStation Network. Po wykonaniu tej operacji nasi znajomi z Discorda zobaczą, w co w danym momencie gramy na PS4 lub PS5. I to w zasadzie tyle. Póki co nie ma innych korzyści wynikających z połączenia tych kont.
Możemy się jednak spodziewać, że takowe się pojawią. Z pewnością Discord zagości na konsolach Sony w formie pełnoprawnego komunikatora, ale jeszcze nie wiadomo kiedy. Wygląda jednak na to, że wszystko idzie w dobrą stronę, co sugeruje wspomniana funkcja łączenia z kontem PlayStation Network. Discord dla graczy PlayStation powinien więc zadebiutować już niedługo.
Warto jednak zaznaczyć, że Discord umożliwia też połączenie z kontami w innych serwisach, takich jak Facebook, GitHub, Twitch, YouTube, czy Xbox.
Mimo tego dalej nie pojawiła się oficjalna wersja Discorda na konsole Microsoftu. Przez to pojawia się pytanie jak długo tak naprawdę będzie trzeba czekać na aplikację Discorda na PlayStation.
Możliwe, że Sony ma wobec tego szersze plany. Niewykluczone, że właściciele PlayStation chcą wykorzystać współpracę z Discordem, by zintegrować komunikator z własnym PlayStation Party. Otworzyłoby to szereg nowych możliwości, jak na przykład udostępnianie ekranu w ramach SharePlay użytkownikom na innych platformach. Czas pokaże, w którą stronę podążą obie firmy.