Wiecie że was śledzimy? Przy pomocy gorącego słoika. Jak badamy czytelników na dailyweb.pl

Cześć. Musimy się wam do czegoś przyznać. Od pewnego czasu was śledzimy przy użyciu różnych narzędzi.

Pierwsze było SumoMe, dzięki któremu mogliśmy dowiedzieć się, gdzie klikacie oraz jak daleko scrollujecie na DailyWebie. Jak wszyscy dobrze wiemy apetyt rośnie w miarę jedzenia i przeszliśmy poziom wyżej. Do śledzenia od ponad miesiąca używamy naprawdę kozackiego narzędzia o wdzięcznie brzmiącej po polsku nazwie: gorący słój – hotjar.

Po co nam narzędzie do śledzenia Was?

Ano po to, aby lepiej was poznać, wasze potrzeby. Śledzenie ma zazwyczaj negatywny wydźwięk, jednak spokojnie – mamy dobre intencje, przybywamy w pokoju. Na początku muszę powiedzieć, że nie robimy tego po to aby dowiedzieć się gdzie najlepiej wsadzić reklamy ponieważ rozważamy całkowite ich skasowanie w nowej wersji DailyWeba. Patrzymy wam na ręce, a właściwie kursory po to, aby poznać wasze zwyczaje korzystania z naszego portalu. Co za tym idzie – dowiemy się, co jeszcze musimy poprawić.

Dzięki mapom ciepła oraz scrollowania powstał u nas przycisk powrót na główną, który okazał się być bardzo potrzebny – pisałem o tym więcej w innym tekście. Zbieramy sobie informacje dzięki hotjarowi i porównujemy je z Google Analytics. Dzięki temu możemy wprowadzać doraźnie w istniejącym szablonie szybkie poprawki nie wymagające dużego nakładu pracy.

Poprawki poprawkami, jednak dane zebrane pomagają nam przede wszystkim podczas projektowania nowej odsłony naszego zakątka w sieci.

Czy to bezpieczne?

Jak najbardziej – niczym nie można się zarazić :) A tak całkiem na serio to wtyczka do WordPress (tak, wtyczka, instalacja zajęła jakieś 82 sekundy) nie spowolniła nam strony w zauważalny sposób. Dane, które uzyskujemy o osobach odwiedzających wyglądają na przykład tak:

Jakieś unikalne ID, dzięki ciasteczkom jesteśmy w stanie rozróżnić użytkowników, strona na jakiej zaszła interakcja, typ urządzenia (telefon, tablet, desktop) oraz przeglądarka i OS. Całkowita anonimowość gwarantowana.

Na co pozwala ten cały hotjar?

Hotjar to usługa dająca nam kilka bardzo przydatnych funkcji, jeśli myślimy o rozwijaniu naszego serwisu dla użytkowników. Warto tutaj też wspomnieć, że mają bardzo fajny darmowy plan, dzięki któremu można sporo zdziałać. Ten SaaS pozwala nam na:

Stworzenie mapy ciepła na podstawie:

Kliknięć:

Ruchu kursora:

Oraz zakresu scrollowania:

Tutaj możecie zobaczyć przykładowe heatmapy dla naszej strony głównej

Co ważne – hotjar rejestruje i świetnie prezentuje dane niezależnie od rozdzielczości czy też urządzenia używanego przez osobę odwiedzającą naszą stronę.

Okej, te heatmapy to nic szczególnego na tle reszty narzędzi, jednak mamy do dyspozycji funkcję nagrywania pobytu poszczególnego gościa (także w planie darmowym). Tak, nagrywania, dokładnie tego jak się poruszał po stronie, jak długo oraz gdzie kliknął:

Tutaj możecie oglądnąć filmik z przykładowym nagraniem aktywności użytkownika.  Warto zaznaczyć w lewym górnym rogu „Skip Pauses”.

U mnie jakiś czas temu pierwsze spotkanie z tą funkcją wywołało opad szczęki :)

Co jeszcze?

Jak pewnie zauważyliście od pewnego czasu zaczęliśmy korzystać z narzędzia do przeprowadzania analiz. To ten ciemny element w prawym dolnym rogu. Skonfigurowanie go zajmuje jakieś 3 minuty. Hotjar posiada dodatkowo funkcje tworzenia badań użytkowników oraz dokładnego analizowania zachowania w sklepach internetowych oraz na formularzach. Sklepu nie prowadzimy jeszcze na własnym serwerze tylko na cupsell.pl więc nie zaznajomiliśmy się z tymi funkcjami w pełni.

Chciałem się z wami podzielić tym narzędziem, ponieważ za darmo można pozyskać naprawdę wartościowe informacje. Dzięki nim możemy popracować nad szczegółami, a jak wszyscy wiemy, to w nich tkwi diabeł i to one często są w stanie zaważyć na odczuciach odwiedzającego. Z tego miejsca zachęcam do zainteresowania się tym narzędziem ponieważ daje naprawdę sporo możliwości.

Poza samym hotjarem warto odwiedzić blog twórców tego narzędzia ponieważ dzielą się tam bardzo fajnymi informacjami, których z pewnością możecie użyć na  swoich stronach czy też blogach.

Chcielibyście poczytać o tym jak hotjar wpływa na decyzje przy projektowaniu nowego szablonu dla dailyweb.pl?