Trafił do mnie domowy system WiFi Mesh pozwalający w moim przypadku na idealne pokrycie całego mieszkania stabilną i szybką siecią bezprzewodową w zaledwie kilka minut.
W moim mieszkaniu niestety miałem problem z zasięgiem sieci WiFi. Infrastruktura jest, jaka jest — przyłącze do sieci znajduje się w okolicy kuchni i zdarzało się tak, że w salonie zasięg był słabszy, a w sypialni dość często zrywało połączenie. Jest to zasługa starej, poczciwiej konstrukcji bloku z cegły, gdzie przez środek mieszkania przechodzi ściana nośna o szerokość jakichś 80 cm, odgradzająca router od połowy powierzchni mieszkania.
Wiem — w sypialni nie powinno się korzystać z urządzeń elektronicznych i jeśli chodzi o konsumowanie treści, raczej się tego trzymamy. Jednak mając 3-latkę w domu oraz pracując częściowo zdalnie, warto mieć przestrzeń dla siebie, aby skupić się na pracy i szybciej zrobić to, co ma się zaplanowane.
Po wyciągnięciu z pudełka dwóch urządzeń, dwóch zasilaczy oraz kabla RJ zerknąłem w instrukcję, która bardzo mi się spodobała. Był tam właściwie wyłącznie link do aplikacji na telefon. Zainstalowałem i przeszedłem proces konfiguracji. Zajęło mi to jakieś 8 minut. Co się stało po tych kilku minutach?
Na moich parapetach zagościły przyjemnie wyglądające białe cylindry. Co poza dwoma dodatkowymi urządzeniami w domu? Stabilna i szybka sieć. Na pierwszy rzut oka (zrzuty ekranu poniżej, click, aby powiększyć) jakość sieci wzrosła ze słabej na doskonałą oraz prędkość z 65Mb/s na 866. Na tym drugim parametrze również mi zależało, ponieważ od niedawna mam łącze światłowodowe, a nie mogłem z niego w pełni korzystać na WiFi.
Cieszę się na testy tego zestawu od TP-Link, ponieważ od jakiegoś czasu rozważałem zakup lepszego routera oraz ewentualnie jakiegoś AC. Są to moje pierwsze wrażenia pisane na gorąco zaraz po instalacji sprzętu, na razie do moich rozważań na pewno wpisuje te urządzenia. Działają out of the box i wyglądają bardzo stylowo. Szerszy test niebawem. Jeśli macie jakieś sugestie, na co powinienem zwrócić uwagę — sekcja komentarzy jest do Waszej dyspozycji :)
Recenzja TP-Link Deco M4 już jest!