Klawiatura Thor 3 od Genesis trafiła w moje ręce już jakiś czas temu i tak, nie śpieszyłem się z pełną recenzją, aby mieć czas i wydać werdykt. Nadszedł ten dzień! Przejdźmy do konkretów, w których odpowiem na pytanie, czy ten sprzęt to hit czy kit?

Thor 303 w opisywanych przeze mnie pierwszych wrażeniach wypadł bardzo dobrze. Chwaliłem przede wszystkim design, mnogość trybów podświetlenia RGB, udogodnień funkcyjnych oraz wygodę pisania dłuższych teksów. W obecnej chwili właśnie korzystam z tej klawiatury, więc może to być dla was pierwsza wskazówka, czy finalnie urządzenie spełniło moje oczekiwania. Jednak co z gamingiem? Zanim rozwinę tę myśl, przypomnijmy specyfikację techniczną.

THOR 303
fot. Genesis

 

THOR 303 – specyfikacja klawiatury mechanicznej od Genesis

Komunikacja Przewodowa
Przeznaczenie Gaming
Mechanizm klawiszy Mechaniczna
Złącza USB typ-A
Rodzaj klawiatury Pełnowymiarowa
Liczba kawiszy 104
Żywotność klawisz 50 mln.
Liczba klawiszy multimedialnych 11
Dystans do aktywacji klawisza 1,8 mm
Czas reakcji 8 ms
Podświetlenie RGB, 25 trybów
Częstotliwość próbkowania 1000 Hz
Wymiary 355 x 136 x 36 mm
Cena 269 złotych

 

Klawiatura mechaniczna THOR 303 umieszczona jest w solidnym opakowaniu z charakterystycznymi dla firmy Genesis barwami. Na nim znajdziemy najważniejsze informacje – poza modelem oraz specyfikacją dowiemy się o najważniejszych funkcjach, w tym o wymienialnych klawiszach, które można łatwo zdemontować/zamontować za pomocą specjalnych szczypiec. Szkoda, że prawie wszystko po angielsku, ale w środku znajdziemy instrukcję w języku polskim. W kolejnym, sztywnym kartonie bezpiecznie i stabilnie zostało umiejscowione urządzenie, otulone piankowym materiałem. Poza tym znajdziemy w środku woreczek ze wspomnianym wcześniej chwytakiem, dwa wymienne przełączniki oraz naklejkę dla turbofanów marki. Producent nie ciął kosztów – wszystko jest elegancko opakowane, ale na szczęście nie tylko kartony wyglądają estetycznie.

THOR 303 to elegancki kolega, z którym można konie kraść i wpaść na dyskotekę, pełną stroboskopów. Ja po raz kolejny będę teraz zachwalał design, który idealnie współgra z wygodą użytkowania i neonową kolorystyką. Dosyć ciężka klawiatura wygląda po prostu estetycznie, ładnie i mam poczucie, że jestem użytkownikiem produktu premium. W pierwszych wrażeniach chwaliłem efekty świetlne oraz wygodę działania podczas pisania tekstów. I nic w tej sprawie się nie zmieniło. Jest co prawda głośna, ale za to bardzo czuła, określona na ciężkości o wadze jedynie 55 g.  Lekkie muśnięcie klawisza, a sprzęt reaguje momentalnie. Nawet długie użytkowanie nie męczy palców, co jest dla mnie niezwykle ważne, bo przy komputerze spędzam zdecydowanie zbyt dużo czasu. Ich wykonanie jest również solidne, zrealizowane w technice Double Injection, czyli nawet przy intensywnym używaniu przycisków WSAD oznaczenie cyfr i liter nie powinny się zetrzeć.

 

Thor 303 sprawdza się zarówno przy Home Office, jak i przy gamingu

Klawiatura THOR 303 jest dedykowana graczom i jeśli mam być szczery – od dłuższego czasu jestem zwolennikiem konsoli, ale oczywiście przetestowałem sprzęt i pod tym kątem. I ja już chyba wiem, czemu zrezygnowałem z rozrywki na komputerze. Była to nieodpowiednia klawiatura. Użytkowanie produktu Genesis podczas emocjonującej rozgrywki to czysta przyjemność. Po pierwsze – stabilność sprzętu na podłożu. Podczas pisania nie zwracamy tak na to uwagi, jednak gdy poświęcamy się gamingowi, ważne jest, aby sprzęt był nieruchomy. THOR 303 taki właśnie jest – dzięki swojej wadze i gumowych nasadkach jest praktycznie nie do ruszenia. Nawet, gdy wysuniemy nóżki, to THOR 303 nie jeździ po stole.

Druga istotna funkcja to N-Key Rollover, czyli wbudowany anti-ghosting. Możemy wcisnąć tyle klawiszy, ile dusza zapragnie, a system je odczyta, nie pomijając żadnego. Zdecydowanie poprawia to przyjemność z grania. Zero stresu, że klawiatura zachowa się inaczej, niż byśmy tego chcieli. Blokada Menu Start to kolejna z ważnych udogodnień – nie grozi przypadkowe zminimalizowanie ekranu, gdy ważną się losy świata w kluczowym momencie gry. Nie zrezygnuje z konsoli, ale z całą pewnością – raz na jakiś czas przypomnę sobie lata dzieciństwa oraz grania za pomocą myszki i klawiatury. THOR 303 od Genesis powinien zadowolić gamerów.

 

THOR 303 to wizualny orgazm i dużo funkcyjnych udogodnień

Skoro już napisałem o klawiszach, to warto wspomnieć o przyciskach funkcyjnych. Klawiatura ma przypisaną całkiem niezłą gamę skrótów szybkiego dostępu. Po wybraniu Fn i na przykład F3 otworzymy kalkulator, a kombinacja z F4 pozwoli nam na ekspresowe włączenie odtwarzacza multimedialnego. Oczywiście takie podstawowe opcje, jak zmiana głośności, czy wyłączenie/włączenie dźwięku również znajdziecie. W sumie: 12 różnych skrótów, choć mam małe „ale”. Klawisz Fn, umiejscowiony tylko po jednej stronie mocno ogranicza jednoręczną obsługę, no, chyba że mamy naprawdę długie palce. Moje obejmowały zakres F5-F12.

I na sam koniec pozwoliłem sobie zostawić system podświetlenia RGB, który z miejsca pokochałem. To oczywiście detal, który nie wpływa na mechanikę pracy, bo kolor zielony na klawiszu G nie sprawi, że THOR 303 będzie działał lepiej od strony technicznej. Jednak przy pracy w nocy, kiedy światła w pokoju gasną, a moja partnerka śpi sobie błogo dwa metry dalej (ah, życie w kawalerce!), to odpowiednie dobranie kolorów dobrze wpływa na moją pracę i komfort innych mieszkańców. Pisze bezwzrokowo, ale poświata cieszy oko i po prostu – długie pisanie jest po prostu przyjemniejsze. Trybów RGB jest 25, które można zmienić prostą kombinacją Fn + Ins.  Przy wybraniu efektu niestatycznego możemy również dostosować szybkość zmian wizualnych lub mocy świecenia. I to również przy użyciu dwóch klawiszy: Fn oraz strzałek.

Thor 303 w cenie poniżej 300 złotych to klawiatura mechaniczna, z którą prędko się nie rozstanę

Mimo że jest to dodatkowy atut, to dla mnie – dosyć istotny i czyniący klawiaturę jedyną w swoim rodzaju, którą możemy dowolnie personalizować. Poza przypisanymi na klawiszach trybach i kolorach, dzięki dedykowanej aplikacji możemy się jeszcze bardziej pobawić. Mnie aż takie bajery nie są potrzebne, ale na pewno spełni wymagania wielu użytkowników. Wszystkie zmiany, jakie poczynimy przy pomocy tego oprogramowania, są zapisane w pamięci urządzenia. Po migracji, z jednego komputera na drugi, klawiatura zapamiętuje ostatnie ustawienia i nie musimy dostosowywać wszystkiego na nowo, albo przeklikiwać, aby znaleźć nasz ulubiony efekt.

Klawiatura THOR 303, kosztująca niecałe 300 złotych to produkt doprawdy świetny. Szybka instalacja, interesujący design i wygoda pisania to podstawowe jej zalety. Dużo usprawnień dla graczy oraz opcja wymiany przycisków dzięki technologii Hot Swamp to kolejne z nich. Urządzenie zarówno dla graczy, jak i osób, siedzących długo przed monitorem i dużo piszących. Pełnowymiarowa, mechaniczna klawiatura, która w przystępnej cenie wygląda jak produkt premium. Świetna estetyka, trwałość (żywotność klawiszy, określona na 50 mln kliknięć), wygoda i efekty świetlne. Mnie do szczęścia więcej nie potrzeba!

Koniec sagi. Kupiłem aparat średnioformatowy