Pamiętacie jeszcze Tamagotchi? Ta kultowa elektroniczna zabawka z obudową wielkość jajka, pozwala na opiekę nad zwierzakiem i wspólną zabawę. 20 lat temu po raz pierwszy na rynku zadebiutowała wersja Connection, która dzięki podczerwieni, pozwalała na wspólną zabawę ze znajomymi. Tamagotchi Connection właśnie wraca na rynek w niemal niezmienionej postaci — z modułem podczerwieni IrDA do komunikacji z innymi!
Wiedziałem, że ja kultowa japońska zabawka jest nadal produkowana. Nie wiedziałem jednak, że jest tak popularna, że obecnie mówimy już o TAMAVERSE — czyli świecie wypełnionym Tamagotchi, dodatkami, cyfrowymi eventami oraz dziesiątkami modeli, które nieraz tworzone są przy współpracy ze znanymi markami czy ikonami pop kultury.
Na rynek wkracza właśnie kolejny model, który rozszerza ofertę. To Tamagotchi Connection na 20-lecie kultowego modelu!
Tamagotchi Connection z modułem podczerwieni
Tamagotchi to zabawka, stworzona przez Akihiro Yokoi oraz Aki Maitę i sprzedawana przez znaną nam wszystkim firmę Bandai Namco. Zaczęto ją sprzedawać w Japonii w 1996 roku, rok później trafiła również do Polski, stając się ogromnym hitem. Nazwa zabawki nawiązuje do słowa tamago, które oznacza w języku japońskim jajko. Jest też drugie odniesienie to tego słowa. Gra pozwala na opiekę nad wirtualnym zwierzakiem, którego trzeba karmić i po którym trzeba sprzątać. W czasie gry obserwujemy również jego wzrost — od jajka, nasz pupil może przejść kilka faz rozwoju aż do dorosłego osobnika.
AIBI – powrót Tamagotchi! To jednak coś więcej niż zwykła zabawka
Tamagotchi stało się z miejsca hitem. Sam w podstawówce miałem kilka. Pamiętam też, że nauczyciele nie potrafili opanować dzieciaków, które nie potrafiły się przez tę zabawkę skoncentrować na lekcjach. Pamiętam też, trochę creepy sytuację, która wtedy wydawała się rozsądnym rozwiązaniem — katecheta konfiskował zabawki i kładł je na parapecie, za szkolnym oknem. Serio!
Dziś po ponad 28 latach od debiutu Tamagotchi cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W ciągu tego czasu sprzedano ponad 91 000 000 sztuk różnych wersji tej zabawki (dane na marzec 2003). Najnowszym modelem jest Tamagotchi Ini, które nadal ma formę jajka, ale ma kolorowy wyświetlacz i WiFi a zabawa przeniosła się do TAMAVERSE, czyli wirtualnego świata, który pozwala pobierać dodatkową zawartość, bawić się razem z przyjaciółmi, a nawet korzystać z wirtualnych eventów jak koncerty i festiwale mody.
Pamiętacie maskotkę Furby? Właśnie jedną dostałem do… zabawy
W 2004 roku na rynku pojawiła się przełomowy model Tamagotchi Connected. Posiadał on moduł podczerwieni (IrDA), który był również popularny w telefonach komórkowych. Pozwalał on na wymianę danych między użytkownikami dwóch zabawek. Teraz Bandai Namco, dokładnie w 20. rocznicę pojawienia się na rynku tego modelu, prezentuje jego nową wersję!
Tamagotchi Connected jest niemal identyczne jak model z 2004 roku. Również pozwala na komunikację między użytkownikami z wykorzystaniem archaicznej technologii podczerwieni. Ma to oczywiście swój urok ;D . Dzięki temu można się wymieniać przedmiotami, grać wspólnie w gry oraz odwiedzać postacie w grze.
Nowy model oferuje jednak znacznie więcej niż poprzednik. To ponad 10 minigier, 50 postaci do wyboru i 150 przedmiotów do zebrania. Cena Tamagotchi Connected została ustalona na 29,99 dolara (57,77 dolara w zestawie z dwoma sztukami). Polska strona Tamagotchi już zapowiedziała premierę, więc spodziewamy się, że zabawka szybko trafi również do naszych sklepów.
P.S. Wiecie, że Tamagotchi to również rynek kolekcjonerski? Jeśli zalegają Wam na gdzieś na strychu te zabawki, to może się okazać, że są warte 300, 600, a nawet 900 zł! Nieotwarte modele z limitowanych serii to koszt od 3000 zł do 6000 zł.