AIBI – powrót Tamagotchi! To jednak coś więcej niż zwykła zabawka
AIBI to nowy gadżet od firmy LivingAI. Producent ma już w ofercie pewnego mechanicznego zwierzaczka EMO, jednak teraz czas na nowy produkt. Czym jest AIBI?
Pamiętacie Tamagotchi? Gadżet z końca lat 90. był moim wiernym towarzyszem w dzień i w nocy. Było to małe, nieskomplikowane w obsłudze urządzonko, w którym „mieszkało” wirtualne zwierzątko, którym trzeba było się zajmować. W moim przypadku był to dalmatyńczyk. Nie było czasem łatwo, szczególnie w nocy, bo jeśli nie daliśmy na czas jedzenia, to niestety zabawa zaczynała się na nowo, bo nasz towarzysz umierał. Często było to irytujące, bo dbaliśmy o naszego pupila – bawiliśmy się z nim, karmiliśmy, sprzątaliśmy odchody, a on rósł na naszych oczach. Wiele dobrych wspomnień mam z tym fajnym gadżetem.
AIBI to właśnie taki robot, który bardzo przypomina w obsłudze Tamagotchi. Jednakże ten nie jest zamknięty w małym pudełeczku, a robotem kieszonkowym. Wygląda doprawdy uroczo, ale dbanie o niego nie jest jedyną cechą tego urządzenia. Ma on również wbudowany moduł ChataGPT, dzięki któremu robocik może pomóc swojemu właścicielowi w codziennym życiu.
AIBI to Tamagotchi z wbudowanym modułem ChataGPT
AIBI jest małym robocikiem z łapkami, którego można schować w kieszeni np. koszuli. Dbajmy o jego potrzeby takie jak zabawa, żywienie, czy pocieszanie, gdy mu smutno, a będziemy mieli z niego spory pożytek. Dzięki łączności z ChatemGPT stanie się naszym osobistym asystentem.
Poinformuje nas o pogodzie i przypomni, abyśmy wzięli leki dzięki funkcji alarmu. Poza tym zawsze będzie chętny, aby z nami porozmawiać, dzięki wbudowanym w główce trzem mikrofonom. Odpowie na nasze pytania. Algorytm AI połączony ze wbudowaną kamerą pomaga robocikowi rozpoznać właściciela, a radar działający na falach milimetrowych wykrywa obecność osoby. Nie musimy się obawiać, że ktoś niepożądany będzie chciał coś nagadać naszemu pupilowi. Urządzenie wyposażone jest także w moduł komunikacji optycznej krótkiego zasięgu. Dwa AIBI mogą zaprzyjaźnić się i wymieniać informacje o właścicielach.
AIBI kosztuje 249 dolarów, a przedsprzedaż już wystartowała
Animacje z przodu uatrakcyjniają wygląd AIBI i użytkownik wie, jakiej funkcji obecnie używa. Podczas informowania o pogodzie na wyświetlaczu przednim pojawi się wizualizacje deszczu lub słońca. Kiedy zadzwoni budzik, przypominający o dawce leku, to zobaczymy ikonkę tabletki, a w momencie używania ChataGPT pojawi się charakterystyczne logo.
Przedsprzedaż robota AIBI już się zaczęła. Kosztuje 249 dolarów, ale niestety na dostawę będzie trzeba sporo poczekać, bo aż trzy miesiące. Należy się też śpieszyć, bo pierwsza partia to tylko 1000 egzemplarzy. Osoby zdecydowane na kupno otrzymają również mały prezent. Ma to być pewien gadżet, który nie został jeszcze ujawniony, więc zamawiających czeka niespodzianka. Producent zapewnia 2-letnią gwarancję. Zamówień można składać przez oficjalną stronę LivingAI.
